Na nietypowe znalezisko natrafili wczoraj 42 i 23-latek. Mężczyźni podczas zbierania złomu wykopali z ziemi stary granat. Nie wiedząc, co z nim zrobić, wyruszyli w kierunku osiedla Koźle Zachód. Na ulicy Piastowskiej mężczyźni dostrzegli patrol policji, który zatrzymał na drodze pijanego kierowcę. Postanowili oddać niewybuch funkcjonariuszom, co wywołało spore zamieszanie na osiedlu.
Granat został odłożony na chodnik przy ulicy Piastowskiej. Policjanci zamknęli część ulicy, ewakuowano również osoby znajdujące się w bezpośredniej bliskości niewybuchu. Przez blisko pięć godzin droga była zamknięta dla ruchu pojazdów, co wywołało niemałe zamieszanie w Koźlu.
Mężczyźni, którzy przynieśli do Koźla granat, mogą odpowiedzieć za swoje czyny. Policjanci sprawdzą, czy swoim zachowaniem nie złamali oni zapisów paragrafu pierwszego 160 artykułu kodeksu karnego, który stanowi:
„kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.
W chwili wykopania granatu i przyniesienia niewybuchu na osiedle obaj mężczyźni byli nietrzeźwi. Jeden z nich miał w organizmie dwa promile alkoholu, drugi wydmuchał jeden promil.
Napisz komentarz
Komentarze