Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 06:41
Reklama
Reklama
Reklama

Mężczyźni, którzy przynieśli granat policjantom, byli pijani. Grożą im trzy lata więzienia

Mężczyźni, którzy przynieśli granat policjantom, byli pijani. Grożą im trzy lata więzienia
Spore problemy mogą czekać dwóch mężczyzn, którzy wczoraj znaleźli granat i zdecydowali się przekazać go mundurowym. Policjanci badają, czy nie naruszyli oni przepisów z artykułu 160 kodeksu karnego, za co grozić im może do trzech lat pozbawienia wolności.

Na nietypowe znalezisko natrafili wczoraj 42 i 23-latek. Mężczyźni podczas zbierania złomu wykopali z ziemi stary granat. Nie wiedząc, co z nim zrobić, wyruszyli w kierunku osiedla Koźle Zachód. Na ulicy Piastowskiej mężczyźni dostrzegli patrol policji, który zatrzymał na drodze pijanego kierowcę. Postanowili oddać niewybuch funkcjonariuszom, co wywołało spore zamieszanie na osiedlu.

Granat został odłożony na chodnik przy ulicy Piastowskiej. Policjanci zamknęli część ulicy, ewakuowano również osoby znajdujące się w bezpośredniej bliskości niewybuchu. Przez blisko pięć godzin droga była zamknięta dla ruchu pojazdów, co wywołało niemałe zamieszanie w Koźlu.

Mężczyźni, którzy przynieśli do Koźla granat, mogą odpowiedzieć za swoje czyny. Policjanci sprawdzą, czy swoim zachowaniem nie złamali oni zapisów paragrafu pierwszego 160 artykułu kodeksu karnego, który stanowi:
„kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.

W chwili wykopania granatu i przyniesienia niewybuchu na osiedle obaj mężczyźni byli nietrzeźwi. Jeden z nich miał w organizmie dwa promile alkoholu, drugi wydmuchał jeden promil.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

abc 09.03.2016 09:41
Bywały już sprawy, że ludzie, którzy znaleźli amunicję i ją odnieśli na policję lądowali potem z zarzutami posiadania broni/amunicji. Najlepiej nie dotykać tylko zadzwonić i wezwać policję. W Polsce mamy durne prawo w takich przypadkach.

dracov6664 08.03.2016 09:03
Bawiłem się swego czasu wykrywaczem i zawsze kiedy znalazłem "coś ciekawego" to zakopywałem z powrotem do ziemi.Szkoda czasu i nerwów na zabawy z tymi krypto policjantami w mundurkach.

zielonek1000 08.03.2016 08:59
ylemat obywatela republiki bananowej. 1. Znajdź granat. 2. Zabierz do domu i beknij kilka lat za przywłaszczenie. 3. Oddaj policji i beknij kilka lat za sprowadzenie zagrożenia. 4. Zgłoś policji i jeśli się okaże starą konserwą beknij 8 lat za fałszywy alarm bombowy lub w najlepszym w. areszt za prowokowanie policji 5. Nie rób nic i beknij dożywocie za wspieranie terroryzmu 6. No profit

gość 08.03.2016 08:20
Wielu obraża teraz policję, za zatrzymanie obywateli, którzy chcieli dobrze, ale czy na pewno mają rację? Goście chcieli dobrze, chcieli pomóc, ale same dobre chęci nie są usprawiedliwieniem czegokolwiek. Gdyby granat wybuchł podczas transportu (w końcu to niewypał, wszystko jest możliwe) i zabił grupkę dzieci, to byliby oni usprawiedliwieni, bo chcieli dobrze? Powszechnie wiadomo jak należy postępować ze znalezionymi materiałami wybuchowymi, wiedziałem to już jako dziecko. Nie bez powodu się mówi: "Dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane". Nie wystarczy chcieć dobrze, trzeba jeszcze ruszyć głową.

Andrzej Zieliński 07.03.2016 21:19
Ha Ha Chcieli postąpić dobrze i po obywatelsku. Frajerzy :D Może jak by byli trzeźwi to wywalili by gdzieś granat. Zawsze jeden podstawowy problem o którym się często zapomina w kontaktach z "stróżami prawa i porządku". Czy zwracając się o pomoc do psa ten nie znajdzie czegoś na ciebie. Która droga słuszna Według prawa i porządku? Kto prowadzi mnie do szczęścia i zaszczytnych obowiązków? Spytaj milicjanta On Ci prawdę powie! Spytaj milicjanta On Ci wskaże drogę! ...

Grzegorz 07.03.2016 20:52
Rosom, w Twoim przypadku głowa służy tylko i wyłącznie do jedzenia, bo myślenie masz na poziomie tych dwóch gości od granatu. Gdyby ten granat pier$%#$# i zabił 20 osób to jak byś ich nazwał? Debilami nie? Bo mogli przecież zostawić tam gdzie znaleźli i powiadomić policje o tym fakcie.

rosoM 05.03.2016 12:30
Mogli go rzucić policjantom pod radiowóz, przynajmniej mieli by za co odpowiadać. Teraz za dobre chęci przekazania granatu policji będą ciągani po sądach. A może Duda ułaskawi ich, zanim sąd ich osądzi? Dał radę z Kamińskim to i powinien dać radę z pijaczkami z KK. Gdzie w tym chorym PaństwieIS - jest sens i logika, to jest ta dobra zmiana???

lukkk 04.03.2016 16:13
A mogli po prostu w krzaki wyrzucić... no gdzie sens, a gdzie logika? Chyba właśnie zachowali się jak najbardziej odpowiedzialnie, pomimo iż mieli w bani.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ