Znamy już okoliczności dwóch zdarzeń drogowych, które wczoraj miały miejsce na terenie Kędzierzyna-Koźla. Zarówno w przypadku dachowania na terenie Lenartowic, jak i kolizji na osiedlu Piastów, winę za nie ponoszą pijani kierowcy.
Wyjątkowym brakiem wyobraźni popisał się 54-letni kierowca osobowego opla, który około godziny 16 dachował na ulicy Nowowiejskiej. Badanie alkomatem wykazało, że w chwili zdarzenia był on kompletnie pijany. 54-latek miał blisko 2,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. (ZOBACZ ZDJĘCIA)
Więcej pracy policjanci będą mieli z ustaleniem okoliczności kolizji, do której doszło po godzinie 21 na alei Jana Pawła II. Tam osobowy volkswagen wjechał na wysepkę rozdzielającą dwa pasy ruchu i skosił oznakowanie drogowe. Samochodem podróżowało dwóch obywateli Mołdawii, ale gdy na miejscu pojawili się mundurowi, żaden z nich nie przyznał się do kierowania pojazdem. Obaj w chwili zdarzenia byli nietrzeźwi. (ZDJĘCIA Z KOLIZJI)
- Funkcjonariusze ustalają okoliczności zdarzenia, a także ustalają, który z mężczyzn siedział za kierownicą – opowiada podkomisarz Magdalena Nakoneczna, rzecznik prasowy policji w Kędzierzynie-Koźlu.
Dwa zdarzenia, jeden wspólny mianownik. Pijani kierowcy sprawcami wczorajszych kolizji
- 02.03.2016 18:19
Napisz komentarz
Komentarze