Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 20:43
Reklama
Reklama
Reklama

Nie ma zagrożenia dla mieszkańców miasta. Służby zakończyły działania związane z wyciekiem gazu w Blachowni

Służby ratunkowe, w tym straż pożarna zakończyły działania na terenie zakładów przemysłowych w Blachowni. Na miejscu pracowało 12 zastępów, w tym specjalistyczna grupa ratownictwa chemiczno-ekologicznego.
Nie ma zagrożenia dla mieszkańców miasta. Służby zakończyły działania związane z wyciekiem gazu w Blachowni

Jak wynika z uzyskanych informacji, do zdarzenia doszło kwadrans po godzinie 5. Operator numeru alarmowego przyjął zgłoszenie o rozszczelnieniu 300-litrowego zbiornika, w którym znajdował się gaz, będący półproduktem w jednej z firm na terenie zakładów. Na miejsce skierowano zastępy Państwowej oraz Ochotniczej Straży Pożarnej. Pracownicy przebywający na terenie zakładu ewakuowali się przed przyjazdem służb.

Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, ograniczeniu rozprzestrzenienia się gazu, który w wysokim stężeniu mógł być niebezpieczny oraz zneutralizowaniu resztek substancji. Ratownicy przekazują informację, że nie było zagrożenia dla mieszkańców miasta. Ze względów bezpieczeństwa prowadzonych działań, podjęto decyzję o zamknięciu drogi dojazdowej do zakładów Blachownia. W wyniku zdarzenia nikt nie został poszkodowany.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Pinokio 29.09.2023 18:08
Dlaczego moje komentarze są kasowane ? Niech ludzie wiedzą na czym śpimy. Czyli na bombie zegarowej

Szycel 29.09.2023 16:20
Szkoda że nie pierdolneło mieli by nauczkę a tak nas ciągle trują! A OSP niech tam się nie zapuszcza szkoda ryzykować życie dla takich niechlujów! jest tam straż zakładowa niech oni ryzykują albo niech kontrolują stan instalacji w poszczególnych zakładach!

Emil 29.09.2023 15:23
Czemu nikt nie poda co to za gaz? Tylko pisanie ogólnikowo że gaz. Z dupy może być też ten gaz. Ale nikt nie powie co to za syf sie wydostał do powietrza.

Szycel 30.09.2023 10:49
Nie wiadomo bo uciekł a firma krzaki udowodni że to był azot!

Gregor 29.09.2023 14:49
Jak by to pykło to tylko dziura by została . Dziękować strażakom za odwagę i ze to opanowali. Wspaniali ludzie

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ