Jak pokazuje nam historia Zbigniewa Kubali, jeśli nawet życie rzuca nam kłody pod nogi, nie oznacza to, że trzeba się załamać i zrezygnować ze swoich pasji. Jeśli jest się sportowcem, wieloletnim nauczycielem wychowania fizycznego, to sport jest w życiu tak ważny, że pomoże uporać się z każdym problemem. I tak się stało w przypadku Zbigniewa, któremu lekarz zakazał biegania. Dla maratończyka był to prawdziwy cios. Jednak jak się okazało, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło i dzięki temu nasze miasto zyskało wicemistrza polski w Półmaratonie w Nordic Walkingu w kategorii wiekowej 65-69 lat w Tarnowskich Górach.
- Kiedyś byłem maratończykiem, jednak kontuzja kolana nie pozwoliła mi dalej biegać. Wpłynęło to na moją wagę i to bardzo, bo ważyłem już ponad 100 kilogramów, wchodzenie po schodach było dla mnie naprawdę trudne. Powiedziałem sobie, nie Zbyszek, ty maratończyk nie możesz mieć takiej kondycji. Mój syn wziął mnie na spacer i zasugerował chodzenie z kijkami. To było jakieś dwa, trzy lata temu. I tak bardzo się wkręciłem w ten sport i naprawdę pokochałem, schudłem 25 kilogramów i mam bardzo dobrą kondycję - mówi Zbigniew Kubala.
Sukces w Tarnowskich Górach nie jest jedynym na koncie sportowca, w marcu bieżącego roku zdobył również srebro w półmaratonie na terenie górskim w Prudniku.
Napisz komentarz
Komentarze