Inspekcyjne wagi wskazały, że pojazd ważył 60,2 tony - co w dalszej konsekwencji spowodowało także przekroczenie dopuszczalnych nacisków podwójnej osi napędowej, aż o 9 t i wyniosło 27 t. Ponadto, taki przejazd pojazdu nienormatywnego wymagał już pilotażu, którego przewoźnik nie posiadał.
Również stan techniczny pojazdu nie był idealny. U niechlubnego rekordzisty, w trakcie kontroli stanu technicznego, inspektorzy ujawnili usterkę przeciwblokującego układu hamulcowego ABS przyczepy. Na skutek kontroli zatrzymany został dowód rejestracyjny pojazdu oraz wydano zakaz dalszej jazdy do czasu uzyskania normatywności i usunięcia usterki układu hamulcowego. Kierowca ukarany został mandatami karnymi, a wobec przewoźnika zostało wszczęte postępowanie administracyjne zagrożone karą pieniężna w wysokości 18 tys. zł.
Napisz komentarz
Komentarze