Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 19:25
Reklama
Reklama
Reklama

Strażacy zostali wezwani do kota, który wszedł na słup energetyczny i nie mógł samodzielnie zejść

W piątkowe popołudnie kozielscy strażacy oraz ochotnicy z Większyc zostali zadysponowani do Reńskiej Wsi, gdzie kot wszedł na słup elektryczny i nie był w stanie samodzielnie zejść.
Strażacy zostali wezwani do kota, który wszedł na słup energetyczny i nie mógł samodzielnie zejść

Strażacy nie odmówili, bo mają obowiązek ratować nie tylko ludzi, ale także zwierzęta, jeśli ich życie jest zagrożone. Na miejsce skierowano zastępy strażaków, w tym autodrabinę. Z relacji zgłaszających, zwierzę mogło przebywać na słupie przez dłuższy czas. Strażacy bezpiecznie ewakuowali zwierzę na ziemię. 

Zdjęcia: OSP KSRG Większyce



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

glr 13.09.2023 13:48
Sam wlazł,to zejdzie,gdy zgłodnieje.Tą samą drogą tylko w dół.Od tysiącleci koty wchodziły na drzewa i każdy złaził bez pomocy wozow bojowych.

suweren 13.09.2023 13:25
Po co ta szopka? Czy ktoś z Was widział kiedykolwiek truchło kota na jakimś słupie? Sam by dał sobie radę.

Castro 10.09.2023 10:16
Po ciebie powinien przyjechać psychiatra!Empatia dla zwierząt jest probieżem szacunku dla ludzi i zwierząt.

Zdzisław Mucha 09.09.2023 22:44
Zgłaszałem że mi pająk uciekł do kanału, ale nikt nie przyjechał.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ