Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 20 maja 2024 19:11
Reklama
Reklama

Pijany 48-latek wjechał yamahą w betonowe ogrodzenie. Nie miał kasku, a motocykl był bez badań technicznych

Długi weekend nie rozpoczął się zbyt bezpiecznie. Już w piątek, na terenie gminy Walce doszło do wypadku drogowego. Tam 48-latek z powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego kierujący yamahą, nie dostosował prędkości do warunków na drodze i uderzył w ogrodzenie. Jak szybko ustalili policjanci, mężczyzna kierował motocyklem bez kasku mając ponad promil alkoholu w organizmie.
Pijany 48-latek wjechał yamahą w betonowe ogrodzenie. Nie miał kasku, a motocykl był bez badań technicznych

Do tego wypadku drogowego doszło w miniony piątek (11.08), w jednej z miejscowości w gminie Walce. Tam 48-letni mężczyzna, w wyniku niedostosowania prędkości do warunków drogowych, na łuku drogi stracił panowanie nad swoim motocyklem. Kierujący pojazdem najpierw najechał na krawężnik i wywrócił się a następnie uderzył w betonowe ogrodzenie.

Jak szybko ustalili policjanci mężczyzna nie był trzeźwy. Mieszkaniec powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego wsiadł na motocykl, mając ponad promil alkoholu w organizmie. Dodatkowo jechał nim bez kasku ochronnego. Ponadto podczas wykonywania czynności przez funkcjonariuszy okazało się, że yamaha nie posiada ważnych badań technicznych. Policjanci zatrzymali zarówno prawo jazdy mężczyźnie jak i dowód rejestracyjny pojazdu.

Największe konsekwencje swojego nieodpowiedzialnego zachowania jakie poniósł 48-latek, to poważne obrażenia ciała, których doznał. Jednak to nie jedyna kara. Mężczyzna, za popełnione przestępstwo i wykroczenia odpowie teraz przed sądem. Grozi mu do 2 lat więzienia, wysoka grzywna oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Byle do emeryturki 15.08.2023 07:40
Szkoda x- teki. A ja się pytam gdzie była milicja? Płot skuteczniejszy w zatrzymaniu i ujęciu idioty bez garka na łbie ale z promilami niż miejscowy patrol z kk. Ale komendant główny z granatnikiem ma to gdzieś. Ja czuję się bezpieczny. Nie wyłaże z domu. Takie mam zaufanie do tego państwa i jego służb . Zwlaszcza do 100 tyś milicjantów.

rt 15.08.2023 17:27
Z domu bez klamek , z którego nie wyłazisz, można za to pisać dyrdymały. W przeciwnym razie pacjenci do reszty by zmądrzeli.

obiektywny 15.08.2023 19:38
Racja nie wyłaź z domu, bo staniesz się zagrożeniem dla innych spokojnych i myślących obywateli.

😕 14.08.2023 14:59
Skoro przyrżnął głową bez kasku - w betonowy mur po pijaku - to może jakoś zmądrzeje 😕 Chociaż jest też druga opcja 🥴 Albo jeszcze bardziej zdurnieje 🤭 Trudno wyczuć 😎

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ