Jedno z ostatnich spotkań władz miasta z mieszkańcami kędzierzyńsko-kozielskich osiedli miało miejsce w Kłodnicy. Tutejszy samorząd osiedla obejmuje również teren portu, gdzie po latach zapaści ruszyć ma budowa terminala logistycznego. To cieszy mieszkańców, bo powstaną nowe miejsca pracy, ale też martwi, gdyż wiązać będzie się ze znacznym zwiększeniem ruchu samochodowego przez osiedle.
Umowa dzierżawy portu została podpisana pod koniec zeszłego roku. Obecnie inwestor pracuje nad dokumentacją techniczną. W porcie ma powstać terminal przeładunkowy. Jeśli inwestycja zostanie zrealizowana, będzie miał prawo pierwokupu dzierżawionych terenów. W ciągu kilku lat ma ona pochłonąć aż 360 mln zł. Transport ma odbywać się drogą wodną, kolejową i drogową.
I tu pojawia się problem, ponieważ port nie ma dogodnego dojazdu. Prowadząca do niego od strony Kłodnicy ulica Elewatorowa łączy się z drogą wojewódzką w samym środku osiedla. W dodatku zaraz przy wjeździe pod wiadukt kolejowy. Mieszkańcy obawiają się więc, że zwiększony ruch ciężarowy (który już dziś jest problemem) zupełnie sparaliżuje komunikację i pociągnie za sobą szereg innych niedogodności.
Miasto ma jednak plan jak chociaż częściowo temu zaradzić. Powstać ma nowa droga dojazdowa do portu, która z drogą wojewódzką połączy bliżej skraju osiedla od strony Zdzieszowic, skąd transport dalej kierować będzie się na autostradę. Tak przynajmniej wyglądać ma to w teorii. Uruchomienie przeładunku towarów w porcie na dużą skalę to jednak nadal odległa perspektywa.
Mieszkańcy uskarżali się na niedoświetlenie nomen omen ulicy Jasnej. Problem dotyczy środkowego odcinka, gdzie nie ma latarni. To nie sprzyja bezpieczeństwu, szczególnie, jeśli po ulicy przemieszczają się nietutejsi kierowcy. Tym bardziej, że w miejscu „czarnej plamy” znajduje się zakręt. Wiceprezydent Artur Maruszczak obiecał, że przyjrzy się sprawie.
Innym problemem jest opalanie domów przez część mieszkańców surowcami, które nie są do tego przeznaczone, czyli na przykład kawałkami mebli z płyt wiórowych czy nawet zwykłymi śmieciami. Bywają dni, gdy na osiedlu ciężko się oddycha. Mieszkańcy prosili, aby problemem w większym stopniu zajęła się straż miejska, która ma możliwość kontroli i karania trucicieli.
Ważną inwestycją realizowaną już w Kłodnicy jest adaptacja budynku byłego przedszkola na hospicjum. Tworzenie dokumentacji rozpoczęło się już w zeszłym roku. Mieszkańcy zgromadzeni na spotkaniu nie mieli zastrzeżeń co do lokalizacji tego rodzaju placówki w ich sąsiedztwie, a wręcz wyrazili zadowolenie, że po wielu latach starań wreszcie ona powstanie. Inną inwestycją będzie budowa łącznika pieszo-rowerowego w miejscu istniejącej drogi przez las z Żabieńca do obwodnicy.
Mieszkańcy Kłodnicy cieszą się z inwestycji w porcie, ale też obawiają, że osiedle rozjadą ciężarówki
- Grzegorz Stępień
- 24.02.2016 08:31
Napisz komentarz
Komentarze