Jest nowocześnie, bezpiecznie i komfortowo. Ulica Piotra Skargi oficjalnie oddana do użytku

Remont ulicy Piotra Skargi był dwuletnim zadaniem, podzielonym na dwa etapy. W pierwszym powstawały bezpieczne przejścia drogowe od strony ulicy Bema, przeprowadzono remont w rejonie zatok autobusowych i chodników. Drugi polegał na frezowaniu nawierzchni i położeniu nowej. Oba etapy zostały już oficjalnie zakończone i mieszkańcy mogą się cieszyć bezpieczną i komfortową drogą. 

Z okazji zakończenia remontu, otwarcia drogi i podsumowania prac dokonali: starosta Paweł Masełko, wicestarosta Józef Gisman, członek zarządu powiatu Stanisław Węgrzyn oraz przewodniczący komisji infrastruktury w radzie powiatu Piotr Jahn. 

- Cieszę się, że mamy teraz drogę w wysokim standardzie. Mieszkańcy już z niej korzystają a na dniach powróci komunikacja miejska. Ta droga została wyremontowana dzięki środkom Narodowego Funduszu Rozwoju Dróg Lokalnych, dofinansowanie otrzymaliśmy na poziomie pięćdziesięciu procent. Dzięki takim dofinansowaniom możemy realizować inwestycje drogowe, wciąż staramy się o kolejne fundusze - mówi Paweł Masełko, starosta powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego. 

- Bardzo ważne dla nas było bezpieczeństwo przechodniów, dlatego przygotowaliśmy na tej ulicy naprawdę bezpieczne przejścia, dobrze oznakowane i wieczorem lepiej oświetlone. Myślę, że taka droga będzie komfortowa nie tylko dla mieszkańców osiedla, ale również dla wszystkich innych, którzy będą z niej korzystać - mówi Józef Gisman, wicestarosta.  

- Jak to zwykle bywa sukces ma wielu ojców i tak w tym przypadku również było. Tak droga została wyremontowana staraniem starostwa, ale również i radnych koalicji, jak i opozycji. Złożyłem wniosek o modernizację tej drogi i wiem, że dla mieszkańców ten czas remontu, zamknięcia drogi był uciążliwy. Jednak teraz wszyscy razem cieszymy się z efektów - mówił radny powiatu Piotr Jahn. 

- Na pewno mieszkańcy będą teraz zadowoleni. Miałem wiele telefonów o ograniczenie prędkości na tej ulicy i ustawienie znaku z ograniczeniem przejazdu samochodów do trzech i pół tony. Wszystko to przez dziury, ponieważ jak w nocy jeździły ciężkie samochody, to mieszkańcy nie mogli spokojnie spać. Teraz jest cicho i spokojnie, ruch nie jest uciążliwy - mówi Stanisław Węgrzyn, dyrektor Miejskiego Zarządu Budynków Komunalnych w Kędzierzynie-Koźlu, członek zarządu powiatu.