Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 8 września 2024 02:45
Reklama
Reklama
Reklama

Pięć zastępów straży interweniowało z powodu…przypalonej potrawy w mikrofalówce

Pięć zastępów straży interweniowało z powodu…przypalonej potrawy w mikrofalówce
Wystarczyła chwila nieuwagi, by uruchomiła się procedura alarmowa. Pięć jednostek straży pożarnej wyjechało wczoraj do zgłoszenia pożaru w galerii handlowej. Na miejscu okazało się, że powodem alarmu była przypalona potrawa w kuchence mikrofalowej.

Zgłoszenie wpłynęło do dyżurnego straży przed godziną 17. W jednym z pomieszczeń na górnej kondygnacji galerii handlowej Odrzańskie Ogrody zadziałała czujka pożarowa. Na miejsce udało się pięć zastępów straży, w tym wóz z drabiną.

Już kilka minut po przyjeździe ratowników na miejsce okazało się, że nie ma zagrożenia. Alarm został wszczęty po tym, jak jeden z pracowników punktu w galerii przypalił potrawę w kuchence mikrofalowej, co wywołało duże zadymienie.

Przybyli na miejsce strażacy przewietrzyli pomieszczenia. Nie było to pierwsze tego typu zgłoszenie, ale kędzierzyńscy ratownicy podkreślają, że bardzo poważnie traktują każdy sygnał docierający z tak wielkich obiektów.

- Staramy się dmuchać na zimne. Nawet jeśli dopiero setne zgłoszenie okaże się prawdziwe, to warto żebyśmy wysłali na czas odpowiednie siły – tłumaczy mł. bryg. Leszek Morkis z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kędzierzynie-Koźlu.

Ratownicy pouczyli nieostrożnego pracownika i po 40 minutach od wpłynięcia zgłoszenia zakończyli działania.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ