Do rodzin z województwa trafiło już 5,5 miliarda złotych z programu 500+. Od stycznia świadczenie wzrośnie do 800 złotych

W spotkaniu udział wzięli również m.in. były senator Grzegorz Peczkis, szefowa lokalnych struktur Prawa i Sprawiedliwości Katarzyna Kukolka-Bogocz oraz przedstawiciele lokalnych struktur ugrupowań wchodzących w skład zjednoczonej prawicy: Jacek Żarowski z Partii Republikańskiej i Sylwia Łukaszczykiewicz ze Stowarzyszenia OdNowa.

- Na terenie całego województwa opolskiego program wygenerował wydatki, które należy traktować jako inwestycję w młode pokolenie na poziomie 5,5 miliarda złotych, a więc są to ogromne koszty. Ważną informacją dla wszystkich zainteresowanych programem jest to, że wnioskodawcy nie będą musieli składać żadnych dodatkowych wniosków. Wszystkie rodziny, które do tej pory korzystały z programu Rodzina 500+ teraz będą otrzymywały kwotę zwiększoną o 300 złotych - mówił wojewoda Sławomir Kłosowski.

Od kilku tygodni w całym kraju trwa akcja promująca program 800+. Kędzierzyn-Koźle nie znalazł się na mapie miast, w których organizowane są pikniki rodzinne dedykowane programowi, ale parlamentarzystki z naszego regionu przekonywały, że podczas spotkań z mieszkańcami słyszą same pozytywy na temat programu.

- Stabilizacja i bezpieczeństwo finansowe to jeden z najważniejszych elementów funkcjonowania polskiej rodziny. Mimo bardzo ciężkiej sytuacji gospodarczej w Europie i na świecie potrafimy rządzić w taki sposób, by znaleźć środki na programy związane z polską rodziną. Dziękuję z tego miejsca prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu, premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, minister Marlenie Maląg i całej zjednoczonej prawicy, która jednogłośnie przyjęła tę ustawę w sejmie - powiedziała poseł Katarzyna Czochara.

- Bardzo często słyszymy, że jest to program, który naprawdę pomaga polskim dzieciom. Jak miło słyszeć, gdy rodzice mówią do nas, że wreszcie mogą przeznaczyć pieniądze na kolonie, obozy, wspólne wczasy nad morzem i w górach. Jak miło słyszeć, że wreszcie możemy wykupić korepetycje, skrzypce, wysłać na angielski, bądź kupić drogą bluzę, o której dziecko marzyło - przekonywała poseł Violetta Porowska.