Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 13:31
Reklama
Reklama
Reklama

Niszczą ogrodzenie, śmiecą i szukają zaczepki. Pumptrack ma służyć młodzieży, a niestety jest dewastowany

Pumptrack na osiedlu Blachownia przyciąga ludzi kochających kolarstwo grawitacyjne. To miejsce, które w konsultacji z użytkownikami wciąż się rozwija, a już niedługo czeka je kolejny etap rozbudowy. Niestety, obiekt stał się również celem wandali, którzy notorycznie robią wszystko, by utrudnić korzystanie z torów tym, którzy naprawdę kochają ten sport.
Niszczą ogrodzenie, śmiecą i szukają zaczepki. Pumptrack ma służyć młodzieży, a niestety jest dewastowany

Kiedy w 2021 roku Nadleśnictwo Kędzierzyn zlikwidowało leśny tor rowerowy, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji zaproponował, że wspólnie z młodymi miłośnikami kolarstwa grawitacyjnego stworzy pumptruck na osiedlu Blachownia. I tak się stało, pierwszy etap inwestycji za nami, a kolejny, czyli Dirt Truck, ma rozpocząć się jeszcze w tym roku. 

Z naszą redakcją skontaktował się pan Łukasz, który poruszył kilka istotnych kwestii, mających znaczący wpływ na funkcjonowanie pumptracku.

- Nowopowstały obiekt jest świetną propozycją dla osób uprawiających sporty ekstremalne na hulajnogach, rolkach, deskorolkach, rowerach. Obiekt przyciąga coraz więcej osób. Z tego powodu pojawił się problem leżących śmieci wokół toru, które psują jego wizerunek. Zwracam się z prośbą o dostawienie 2-3 śmietników, co wpłynie na większy porządek oraz bezpieczeństwo. Kolejną sprawą, na którą chciałbym zwrócić uwagę, to oświetlenie. W marcu tego roku można było pojeździć przy działającym oświetleniu do godziny 21. Później z niego zrezygnowano. Obecnie z racji wysokich temperatur korzystanie z obiektu jest najbardziej przyjemne w godzinach wieczornych, nocnych. Coraz większa popularność pumptracku powoduje pojawianie się osób niezwiązanych ze sportem i szukających „zaczepki". Okresowe patrole Straży Miejskiej wpłynęłyby korzystnie na spokój panujący na obiekcie – czytamy w mailu od pana Łukasza. 

Jak się okazało, na sugestie pana Łukasza szybko odpowiedział Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji i w ten sposób już od poniedziałku z pumptrucka można korzystać do godziny 22. Kosze na śmieci również się pojawiły, ale ich brak nie był spowodowany zaniedbaniem ze strony MOSiR, lecz zostały zniszczone. No i tu pojawiał się problem, z którym trudno walczyć. Pumptrack stał się celem wandali. Nie tylko kosze ulegają zniszczeniu.

- Niestety poprzednie śmietniki zostały zdewastowane, w zeszły czwartek naprawiliśmy płot, który został zniszczony. Niestety w poniedziałek dowiedziałem się, ze płot znowu jest zdewastowany. Brak mi słów na to bezsensowne zniszczenie. Aż trudno mi się do tego ustosunkować. Mało tego na pumptracku jest tak zlewnia, studzienka chłonna, gdzie gromadzi się woda, proszę sobie wyobrazić, że był ktoś na tyle pomysłowy i wziął kubeł ze śmieciami z innej części obiektu i wsypał do tego dołu. Ja naprawdę nie wiem, co mam powiedzieć... - rozkłada ręce Tomasz Radłowski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

Monitoring zapewne rozwiązałby problem, ale jak mówi dyrektor MOSiR, niestety to spora inwestycja, która pochłonęłaby dużą część budżetu. 

- Nie rozumiem tego, ludzie to z nudów robią? Naprawdę człowiek chce dobrze, a jak widzi to wszystko, to aż się odechciewa. Liczę na to, że jakimś cudem coś się zmieni, bo naprawdę chcemy stworzyć tam fajne miejsce. Reagujemy jak tylko się da, pracownicy robią dodatkowe obchody, dzwonimy na policję, straż miejską – dodaje dyrektor. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PBS 28.07.2023 06:49
A może użytkownicy i niszczący mienie to te same osoby? W godzinach otwarcia z pumptracku dobiegają dość głośne inwektywy i to od dzieci. I jak to dzieci katują innych swoją muzyką, puszczaną dość głośno ze swoich przyniesionych głośników. Pobliskie nowe osiedle jest przeszczęśliwe, także z oświetlenia - można szpilek szukać w ogrodzie.

Adam 27.07.2023 20:58
Każdy wie że Blachownia to jest patologia

rt 27.07.2023 10:06
Lać pałami po durnych łbach, to nauczy gnojów poszanowania własności wspólnej i przestaną niszczyć.

Ja 27.07.2023 09:55
Był spokój i porządek w lesie to zaczęli wymyślać i efekt jest jaki jest ,w naszym mieście możliwości nic nie służy zgodnie z przeznaczeniem -place zabaw zdewastowane,nie mówię już o wybiegu dla psów za halą sportową to już mistrzostwo świata jest ,skate parki podobnie.I tu nasuwa się pytanie :gdzie są te dodatkowe patrole policji finansowane z budżetu miasta bo jakoś ich nie widać i są generalnie nie skuteczne .no i oczywiście brawo za pomysł przeniesienia toru z lasu na piastach do blachowni -nie szło dalej?

Jan z Portu 27.07.2023 09:11
Blachownia. I wszystko jasne. Patodzielnica.

Straż wiejska 27.07.2023 05:10
A GDZIE JEST NASZA STRAŻ MIEJSKA

😕 27.07.2023 11:44
Straż miejska ma urlop 😕 Przecież cały rok STRASZNIE harują - zazwyczaj w różnych barach 🤭😁 To przeca należy się jakiś odpoczynek i odmiana 😎

Monika 26.07.2023 22:48
Brak słów. Dziecko popychane , bite przez inne ,,dzieci''. Wezwanie policji i rzekome sprawdzenie monitoringu na wezwanie przez dziecko policji. I tyle bo monitoring nie istnieje. Porażka i tyle. Dziecko nigdy więcej tam nie przyjedzie bo bezpieczeństwa nie ma zero i tyle.

Bartek 26.07.2023 21:24
Jako jeden z stałych bywalców tego obiektu, czasami naprawdę szkoda mi słów można mówić ludziom aby wyrzucali śmieci do kosza to i tak leżą wszędzie i musze zbierać po innych, rozmawiałem także z młodszymi i według nich sprawa z płotem nie powtórzy się, lecz dzieci to dzieci nigdy nie wiadomo co im do głowy przyjdzie, mam nadzieję że to miejsce nie będzie dalej ofiarą wandali oraz że nie zostanie zamknięte z tego powodu.

Pikiki 26.07.2023 20:41
Niestety połowa tych dzieciaków co tam się bawi dewastuje płot. Byle by się dostać po godzinach otwarcia obiektu. Więcej patroli i łapać delikwentów. Kamera leśna też zrobi robotę.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ