Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 19:12
Reklama
Reklama
Reklama

W naszym powiecie pojawili się naciągacze działający "na rynnę". Potrafią wejść na posesję i zacząć pracę bez pytania

Oferują usługę orynnowania budynku, po czym przy rozliczeniu żądają horrendalnej kwoty za usługę. Mieszkańcy miasta ostrzegają się wzajemnie przed oszustami prawdopodobnie pochodzenia Rumuńskiego. Policja apeluje, by każdą taką sytuację zgłaszać w komendzie.
W naszym powiecie pojawili się naciągacze działający "na rynnę". Potrafią wejść na posesję i zacząć pracę bez pytania
Ilustracja.

Pomysłowość oszustów nie zna granic, jak nie „ na wnuczka”, czy „ na policjanta” to tym razem „na rynnę”. Obywatele, prawdopodobnie Rumunii, wchodzą na teren domków jednorodzinnych i oferują usługę orynnowania. Nie dają zastanej w domu osobie przeanalizować czy usługa jest jej potrzebna i czy ją na nią stać, a nawet skontaktować się z właścicielem posesji. Wykorzystując tworzące zamieszanie, ustalają niską kwotę za usługę, po czym niezwłocznie zabierają się za pracę. Po skończeniu żądają dużo wyższej kwoty. Swoją historię opisała nam czytelniczka.

- Na terenie naszego miasta jeżdżą mężczyźni obywatelstwa najprawdopodobniej rumuńskiego, którzy naciągają mieszkańców domków jednorodzinnych. Najpierw przyjechało trzech mężczyzn i nie dali możliwości skontaktowania się z właścicielką gospodarstwa, tylko od razu wzięli się za pracę, na którą nikt im nie dał pozwolenia. Przez całe zamieszanie cena była ustalona na dwieście złotych za rynnę, plus trzysta złotych robocizna. Innym autem przyjechało kolejnych dwóch "pracowników". Wykonana praca była bardzo szybka, lecz w momencie płatności mężczyźni zażądali dziesięciu tysięcy złotych. Po konsultacji z fachowcem okazało się, że to astronomiczna cena, a mężczyźni wcześniej byli również na terenie Łąk Kozielskich – opisuje pani Ola.

Policja apeluje o to, aby każde tego typu zdarzenie zgłaszać w komendzie w formie zawiadomienia, nawet jeśli wcześniej dzwoniło się na numer alarmowy. 


 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

jola 10.07.2023 22:31
Strasznie naiwni ludzie w tym kędziorkowie. Kasę oknem wyrzucają, śniadym pozwalają remonty robić. Może i tak być, że dom na tęczowo pomalują,a ty gamoniu patrz i płać.

. 30.08.2023 15:58
wystarczy przeczytać artykuł ze zrozumieniem, np. zdanie drugie wiadomości pani Oli. Poza tym nie każdy jest rasistą i nie każdy wkłada wszystkich do jednego wora, pani Jolu ;)

Koko 10.07.2023 20:02
Najpierw niech zrobią robotę a później przegonić

Bolek&Lolek 10.07.2023 19:34
Czyżby Romowie(Cyganie)udają Rumunów?Czuwaj!

Żwirek&Muchomorek 16.07.2023 19:08
Komentarz zablokowany

Szycel 10.07.2023 17:43
Przegonić tych "wykonawców" widłami niech wracają na Targową

😕 11.07.2023 08:43
Popieram przedmówcę! 😕 Tylko jest pewien problem Panie @Sznycel 🥴 Bo teraz trochę ciężko jest z widłami . Tym bardziej o kosach to można zapomnieć. 🙄A już zdobyć gdzieś kosę na sztorc, to chyba można znaleźć tylko w muzeum 😎

n 10.07.2023 15:12
Jeżeli nie ma pisemnej umowy , to pogonić frajerów z podwórka

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ