Zostawiają sterty śmieci w miejscu, które za chwilę będą chcieli odwiedzić ponownie oczekując, że będzie czysto i przyjemnie. Tak niestety wygląda akwen Dębowa. Z redakcją skontaktował się czytelnik. Pan Mateusz wskazuje, że w rejonie pomostów na Dębowej młodzież po spotkaniach pozostawia mnóstwo odpadów - głównie butelek po napojach i alkoholu oraz opakowań po produktach spożywczych.
- Taka kultura młodzieży na Dębowej... ręce opadają. Gdybym nie był z roczną córką na spacerze, to bym to pozbierał. Powinno być tu więcej patroli policji - napisał do naszej redakcji pan Mateusz, który również załączył zjęcie.
Skontaktowaliśmy się z wójtem Reńskiej Wsi Tomaszem Kandziorą, który poinformował o zwiększonej liczbie policyjnych patroli oraz zamontowanych fotopułapkach.
- Policja kieruje dodatkowe patrole w rejon Dębowej w ramach porozumienia podpisanego z gminą. Liczę na to, że widok mundurowych skłoni co niektórych do zachowania większego porządku. Pragnę przypomnieć, że pomosty nie służą do biwakowania. Są to pomosty wędkarskie, które Polski Związek Wędkarski swoim staraniem zamontował. Możemy dojść do momentu, gdzie PZW rozbierze lub ograniczy wejście na pomosty. Rozum młodszych, jak i starszych, powinien podpowiadać, jakie konsekwencje niesie za sobą niedbanie o te obiekty. Dodoatkowo w rejonach ścieżek rowerowych zostały zamontowane fotopułapki, a więc jeśli ktoś łamie zasady porządku publicznego, powinien liczyć się z konsekwencjami - powiedział Tomasz Kandziora, wójt Reńskiej Wsi.
Nawet jeśli w pobliżu nie ma kosza, powinniśmy spakować swoje śmieci i zabrać je ze sobą, następnie wyrzucić w miejscu, które jest do tego przeznaczone.
Napisz komentarz
Komentarze