Policjanci z Kędzierzyna-Koźla zatrzymali 18-latka. Świadek nie zgłaszał się do komendy na wezwania. Podczas realizacji nakazu zatrzymania i przymusowego doprowadzenia funkcjonariusze ujawnili w jego mieszkaniu uprawę konopi indyjskich. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Teraz za uprawę i wytwarzanie środków odurzających grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Do zatrzymania doszło wczoraj. Policjanci z wydziału prewencji pojechali do jednego z mieszkań na terenie Kędzierzyna-Koźla, by zrealizować nakaz zatrzymania i przymusowego doprowadzenia do komendy świadka, który nie stawiał się na wezwania.
- Gdy funkcjonariusze weszli do mieszkania wyczuli charakterystyczny zapach marihuany. W pokoju zamieszkałym przez mężczyznę uwagę mundurowych przykuła nietypowa szafka. Mebel był wyposażony w wentylację oraz zasilanie elektryczne. Jak się okazało wewnątrz znajdowały się dwa krzewy konopi. Ponadto w trakcie przeszukania mieszkania policjanci znaleźli kilka foliowych zawiniątek z zielonym suszem roślinnym. Po sprawdzeniu testerem narkotykowym okazało się, że zabezpieczone blisko 6 gramów zielonego suszu to marihuana - informuje podkomisarz Magdalena Nakoneczna, rzecznik prasowy policji w Kędzierzynie-Koźlu.
Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Policjanci zabezpieczyli susz, rośliny oraz sprzęt służący do ich uprawy. Za uprawę i wytwarzanie środków odurzających mężczyzna będzie odpowiadał przed sądem. Grozi mu za to do 3 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Kędzierzynie-Koźlu
Nastoletni kędzierzynianin prowadził domową uprawę marihuany. Wpadł na własne życzenie
- 18.02.2016 07:51
Napisz komentarz
Komentarze