Im lepsza policja, tym gorzej dla przestępców, a im wyższy poziom bezpieczeństwa publicznego, tym ludziom żyje się lepiej. Każdy mieszkaniec powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego codziennie na własnej skórze przekonuje się, jak działa ta prawidłowość. Liczba popełnianych przestępstw spada od lat, ale mimo to nadal są sfery, gdzie stróże prawa mają pełne ręce roboty.
Mundurowi podsumowują właśnie statystyki przestępczości i wykroczeń za ubiegły rok. Wieloletni trend się utrzymuje. Liczby po raz kolejny prezentują się lepiej. Oczywiście z punktu widzenia zwykłego mieszkańca. Przestępcy nie mają się z czego cieszyć.
- Na terenie województwa jesteśmy jednym z powiatów, w których liczba przestępstw spada w ciągu ostatnich lat najbardziej, co oznacza, że nasze działania są skuteczne – mówi inspektor Dariusz Szelwicki, komendant Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu.
Przestępstw najbardziej uciążliwych dla społeczeństwa – kradzieży, rozbojów, bójek, włamań – odnotowano w zeszłym roku 998. Rok wcześniej było ich 1107. Dla porównania – w 2010 roku ta liczba wynosiła aż 1637.
W samym Kędzierzynie-Koźlu w zeszłym roku skradziono 18 pojazdów, 70 razy zniszczono mienie i dokonano 239 kradzieży z włamaniem.
Przez cały 2014 rok policjanci nałożyli 15092 mandaty karne, wydali 5118 pouczeń i skierowali 1189 wniosków o ukaranie. Skontrolowali 6339 pojazdów, przeprowadzili 9049 interwencji (w tym domowych 1114) , zatrzymali 512 osób poszukiwanych i 384 sprawców przestępstw.
Policji najtrudniej idzie walka o podniesienie bezpieczeństwa na drogach. Na tym odcinku statystyki rok do roku wyglądają gorzej. Odnotowano więcej wypadków. A najsmutniejsze, że nastąpił także wzrost liczby osób, które na drogach poniosły śmierć lub odniosły obrażenia.
- Każdy taki przypadek to tragedia dla rodziny i najbliższych, ale też dla nas, policjantów ruchu drogowego – nie ukrywa komendant Szelwicki. – Dlatego staramy się koncentrować nasze wysiłki tam, gdzie prawdopodobieństwo wystąpienia zdarzeń drogowych jest największe i w ten sposób próbować im zapobiegać. Ogromne znaczenie ma to, że liczba policjantów pracujących w komórkach ruchu drogowego została zwiększona o sto procent w stosunku do sytuacji sprzed roku. Dlatego mam nadzieję, że rok 2015 będzie w naszych statystykach prezentował się lepiej. Ale oczywiście najważniejsza jest tu rola samych kierowców. Wiele zależy także od zarządców dróg – tłumaczy komendant.
Na mapie drogowej powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego symbolem miejsca, w którym zmiana organizacji ruchu mogłaby radykalnie zmniejszyć liczbę poważnych wypadków lub całkowicie je wyeliminować, jest feralne skrzyżowanie w Reńskiej Wsi. Mimo apeli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ciągle zwleka z budową tam ronda.
- Tutaj wszyscy mówimy jednym głosem. Jesteśmy za zmianą organizacji ruchu w tym miejscu, a więc przebudową skrzyżowania. Ta droga jest przez nas objęta koordynacją i mam nadzieję, że póki co przyczynia się to do poprawy bezpieczeństwa – zaznacza komendant Szelwicki.
Pocieszające jest to, że jednocześnie zmniejszyła się liczba kolizji drogowych, a więc zdarzeń, w wyniku których nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Łącznie w 2014 roku w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim doszło do 43 wypadków, w których zginęło 8 osób, a 38 zostało rannych. Rok wcześniej było ich 34 (8 zabitych, 32 rannych), a w 2012 roku 35 (7, 35). W zeszłym roku policja odnotowała 672 kolizje. We wcześniejszych okresach było ich odpowiednio 701 i 719.
Plagą na drogach niestety nadal są pijani kierowcy, których od prowadzenia na podwójnym gazie nie odstręczają nawet coraz bardzie wzmożone w ostatnich latach kontrole trzeźwości. Dzięki nowoczesnym alkomatom można dziś robić to niemal „taśmowo”. Wystarczy, że kierowca dmuchnie w stronę urządzenia tak, jakby gasił świeczkę, aby dokonać wstępnego pomiaru. Trwa to kilka sekund i nie wymaga użycia ustnika. Jeśli wszystko jest w porządku, policjant dziękuje kierowcy i na tym sprawa się kończy. Dopiero, gdy na urządzeniu zapali się czerwona lampka, policjanci używają tradycyjnego alkomatu lub zabierają kierowcę na badanie krwi.
Prawdopodobieństwo wychwycenia pijaka za kółkiem jest dziś więc dużo większe niż jeszcze kilka lat temu. Tylko w zeszłym roku policjanci sprawdzili na drogach powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego trzeźwość ponad 50 tys. kierowców. To dużo więcej niż jeszcze rok wcześniej. A mimo to liczba zatrzymanych kierowców pod wpływem alkoholu spadła. Policja tłumaczy to rosnącą świadomością społeczną o zagrożeniach wynikających z prowadzenia pojazdów w stanie nietrzeźwości.
Problemem jest nie tylko nietrzeźwość za kółkiem, ale również ta narkotykowa, z którą równolegle funkcjonuje rynek nielegalnych substancji psychoaktywnych. Skala tego rodzaju przestępczości też jednak z roku na rok spadła. W 2014 roku policja wykryła na terenie powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego 52 przestępstwa narkotykowe. Rok wcześniej było ich aż 134.
Z jakimi problemami boryka się sama policja w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim? To między innymi wakaty kadrowe. Nadal w policji pracy jest więcej niż osób gotowych ją wykonywać. Ale i tu sytuacja się poprawia. O ile w 2013 roku wolnych etatów było 34, na koniec roku 2014 już tylko 17, a teraz około 13.
Policja cały czas musi się również dosprzętawiać. W zeszłym roku dzięki wsparciu samorządu powiatowego i samorządów gminnych w drogówce pojawiły się dwa nowe radiowozy. W tym roku na bazie tego samego mechanizmu być może uda się wyposażyć naszą policję w kolejne auto dla drogówki oraz samochód terenowy. W tej chwili na wyposażeniu kędzierzyńskiej policji jest jeden mocno już wysłużony taki pojazd.
- Kędzierzyn-Koźle to powiat z licznymi obszarami leśnymi oraz rzekami, co wiąże się z zagrożeniem powodziowym. Samochód terenowy potrzebny jest podczas interwencji o tej charakterystyce. Ale również posłuży do innych zadań. Zdarza się, że przestępcy próbują uciekać przez tereny leśne, albo tam dokonują na przykład kradzieży drewna – wyjaśnia inspektor Dariusz Szelwicki.
RAPORT KK24.pl: Bezpieczeństwo publiczne w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim
- 13.02.2015 17:29
Napisz komentarz
Komentarze