Na osiedlu Kuźniczka jest niezwykły ogród. Rosną w nim kaktusy przywiezione z różnych stron świata

Patrząc na ten ogród można się poczuć jak na śródziemnomorskich wakacjach. Jasne kamienie, a wszystko w otoczeniu opuncji figowej i wielu innych kaktusów. I to w środku osiedla Kuźniczka. Poznajcie pana Wiesława i jego niezwykły ogród pełen pasji. 

Ogród państwa Tumiłowiczów bez wątpienia wprowadza przechodniów w zachwyt swoją oryginalnością nawiązującą do stylu śródziemnomorskiego. Kaktusy są niemal w każdym zakątku, kamienny taras, a na nim donice z ogromnymi opuncjami figowymi. Wszystkiego wizualnie dopełniają ogromne kamionki na deszczówkę.

Pan Wiesław Tumiłowicz z osiedla Kuźniczka od lat pasjonuje się roślinami śródziemnomorskimi, zwłaszcza kaktusami. Jego pasja zaczęła się od podróży, zamiast typowych pamiątek przywoził... kaktusy.

Obecnie w jego ogrodzie jest kilkadziesiąt różnych odmian kaktusów. Dominuje opuncja figowa. Ta wyjątkowa roślina wyróżnia się nie tylko swoim charakterystycznym wyglądem, ale także twoim smakowitym owocem.

- Pierwsze kaktusy przywiozłem z wycieczki do Porto. Owoce katusa zasadziłem do doniczek i cudownie wyrosły. Zacząłem czytać, jak pielęgnować te rośliny, jak nawozić i co robić, by przetrwały w naszym klimacie. Jak tylko gdzieś wyjeżdżałem, przywoziłem kolejne sadzonki i sadziłem w donicach na ogrodzie. I w taki sposobów wyhodowałem już kilkadziesiąt roślin - mówi Wiesław Tumiłowicz.

Pan Wiesław zdradza, jak zabezpiecza rośliny przed mrozami. Niestety kaktusy nie mogą zimować na dworze w naszym kraju.

- Gdy zbliżają się przymrozki, chowam moje rośliny do garażu, szykuję wózek i wszystkie przewożę, by przezimowały. Kaktus nie może zostać na dworze, bo nasze zimy są dla nich za ostre. Jednak nie możemy ich zabrać do domu, bo tam jest zdecydowanie za ciepło. Kaktus musi zimować w niskiej, lecz nie za niskiej temperaturze. Dlatego idealnym miejscem jest garaż - opowiada.

Jak z uśmiechem na twarzy mówi pan Wiesław, gdy w garażu ma tyle kaktusów to auto mieści się dosłownie na styk. Dlatego jeździ niewielkim samochodem i nie planuje zmiany na większy, właśnie ze względu na swoją pasję.