Schronisko doczeka się modernizacji. Gruntowny remont kojców dla psów jeszcze przed wakacjami

Na modernizację Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Kędzierzynie-Koźlu czekało już od dawna. Obecne kojce dla psów są w tak opłakanym stanie, że mogą stanowić niebezpieczeństwo dla zwierząt. Planów remontowych nie ułatwia fakt, że schronisko boryka się obecnie z dużą liczbą bezdomnych czworonogów.

Nareszcie Schronisko dla Bezdomnych doczeka się modernizacji. Problem szczególnie dotykał kojce dla psów. Ubytki kafelek, odpryski, nierówności to nie tylko nieestetyczny wygląd, ale przede wszystkim zagrożenie dla zwierząt, które w wyniku złego stanu technicznego kojca mogą sobie kaleczyć łapy.

- Kojce dla psów od wielu lat nie były remontowane, przeprowadzano tylko bieżące prace, które były niezbędne dla bezpieczeństwa zwierząt. Drobne remonty z czasem przestały już mieć sens, dlatego już od roku planujemy modernizację. Chcemy, aby po remoncie kojce były bezpieczne, trwałe i wyglądały estetycznie. W schronisku jest naprawdę dużo pracy, aby prezentowało się ono dobrze i aby naszym zwierzętom było w nim komfortowo - mówi Grażyna Halama dyrektor schroniska.

- Mija już 25 lat odkąd wybudowano kojce dla psów. Wymagają one na cito modernizacji. Będzie przeprowadzona wymiano posadzek i zrobione nowe odprowadzenie ścieków - dodaje Stanisław Węgrzyn, dyrektor Miejskiego Zakładu Budynków Komunalnych.

Remont planowany jest tak, by zakończył się do końca lipca. Jednak pojawia się inny problem. Drastyczny wzrost liczby psów, które trafiają do schroniska w ostatnim czasie może znacząco utrudnić wykonanie prac remontowych. Psy na czas modernizacji muszą być przeniesione w inne miejsce, a w sytuacji, gdy dojdą kolejne zwierzęta... może pojawić się problem z dostępnością miejsca.

- Mam tylko nadzieję, że w tym roku nie pojawi się konieczność dostawienia nowych kojców. Niestety strasznie wzrosła nam liczba psów, tym bardziej, że adopcje naprawdę słabo idą. Obecnie w schronisku znajduje się dużo starszych psiaków, które mają małe szanse na adopcję - zauważa Grażyna Halama.