Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 11:26
Reklama
Reklama
Reklama

Samochód ciężarowy staranował sygnalizator na przejściu dla pieszych w Śródmieściu

Samochód ciężarowy staranował sygnalizator na przejściu dla pieszych w Śródmieściu
Na przejściu dla pieszych przy skrzyżowaniu alei Jana Pawła II z ulicą Wojska Polskiego staranowany został słup sygnalizatora świetlnego.

Do zdarzenia doszło dziś około godziny 11. Ciężarówka uderzyła najpierw w jadącego przed nią hyundaia a następnie z impetem wjechała w sygnalizator na przejściu dla pieszych naprzeciw hali sportowej.

- Z ustaleń policjantów pracujących na miejscu wynika, że kierujący samochodem ciężarowym nie zachował odpowiedniej odległości na drodze i najechał na tył osobowego hyundaia, a następnie uszkodził sygnalizator. Obaj kierujący byli trzeźwi, sprawca kolizji został ukarany mandatem karnym w wysokości 300 złotych oraz 6 punktami karnymi -
informuje podkom. Magdalena Nakoneczna z Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu.

W wyniku zdarzenia powstały utrudnienia dla kierowców i pieszych, którzy nie widzą sygnalizacji przy pasach. Apelujemy o ostrożność.

s2

s2

s2

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Kozlak 13.02.2016 18:27
Apel do starostwa, bo to chyba Wasza działka! Koniecznie zmienić sekwencję świateł, żeby można było przejść za jednym "zamachem", bo będzie naprawdę nieszczęście. W pełni popieram poprzednie wpisy!

zabol 12.02.2016 16:09
Popieram. autora przechodzień. To przejście jest bardzo niebezpieczne tak jak sąsiednie przejścia na przykład Wojska Polskiego z Pionierów i Harcerską. Sam zostałem potrącony przez samochód kiedy schodziłem już z przejścia dla pieszych i "kosztowało" mnie to trzy złamania, trzy miesiące chorobowego i 3000 PLN w plecki. Może jakieś ronda?

młody 11.02.2016 18:08
Popieram autora "przechodzień"

Przechodzień 11.02.2016 13:45
W tym miejscu zawsze przechodzę z duszą na ramieniu. Światła są tak bezsensownie ustawione, że zawsze trzeba zatrzymać się na wysepce. A potem stoi się pomiędzy sznurami, często pędzących samochodów. Teraz to było jedynie ostrzeżenie, ale to tylko kwestia czasu, kiedy tam będą ofiary. Poza zmianą sekwencji świateł powinny też pojawić się tam z obu stron zapory energochłonne chroniące pieszych na wysepce.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ