Kasia Kozioł będzie reprezentować Polskę w Miss Świata na Wózku. Już jesienią pojedzie na konkurs do Dubaju

Katarzyna Kozioł, mieszkanka powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego, to dzielna dziewczyna, która udowadnia, że jeśli się ma marzenia, to można je realizować mimo przeciwności losu. Jesienią wyjedzie do Dubaju, aby reprezentować nasz kraj w wyborach Miss Świata na Wózku 2023. 

Katarzyna Kozioł modelingiem pasjonowała się od zawsze i bez wątpienia jest to jej mocna strona. Nawet wypadek, który przykuł ją do wózka inwalidzkiego, nie zabrał jej marzeń. Dla wielu osób jest przykładem, że zawsze trzeba dążyć do wyznaczonego celu, nawet jeśli wydaje się on bardzo odległy. Kasia wychowuje 5-letnią córeczkę, wciąż kształci się zawodowo i realizuje pasje podróżnicze. Jednak nie zapomina o ważnych dla niej inicjatywach społecznych i gdy tylko może, bierze w nich udział.

W miniony weekend uczestniczyła w charytatywnym biegu Wings for Life, z którego środki zostaną przeznaczone na rozwój badań nad uszkodzonym rdzeniem kręgowym. To już trzeci start Kasi w biegu.

- Wings for life jest bliski memu sercu, całość opłat startowych jest przekazywana na badania nad rdzeniem kręgowym. Sama jestem po jego uszkodzeniu, a do tej pory medycyna ani technologia nie znalazły sposobu, który mógłby go zregenerować lub obejść uszkodzone miejsce. Jest to również inicjatywa, która jest dla wszystkich! Wystarczy spojrzeć na zdjęcia, znajdziemy tam osoby na wózku, o kulach, w różnym wieku, z dziećmi. Panuje niesamowita atmosfera! Wszyscy się wspierają, dopingują i świetnie się przy tym bawią! - mówi Katarzyna Kozioł.

Już jesienią przed Kasią wielkie wyzwanie, będzie reprezentować Polskę w wyborach Miss Świata na Wózku. Mieszkanka naszego powiatu poleci na konkurs do Dubaju, obecnie wiele czasu spędza na przygotowaniach.

- Najbliższym moim celem jest przygotowanie się do Miss Świata na Wózku, jesienią odbędą się w Dubaju i mam reprezentować Polskę. Cieszę się, jeżeli mogę kogoś zainspirować. Mamy jedno życie i zdarzają się w nim różne sytuacje. Jeżeli tylko mamy możliwości i siły, warto korzystać z niego i doceniać najmniejszy szczegół - choćby śpiew ptaka o poranku. Od zawsze uważam się za niepoprawną optymistkę, mam to szczęście, że szybko puszczam w niepamięć to co złe i skupiam się głównie na pozytywach, choć oczywiście każdy ma prawo do chwili słabości - one też są potrzebne - podkreśla Kasia.