Odkładanie pieniędzy jednym przychodzi z łatwością, dla innych jest jednak niemałym wyzwaniem. Miesięczne wydatki nierzadko pochłaniają w pełni nasze przychody, nie wspominając już o takich kwestiach jak środki na spłatę zobowiązań. Jak sprawić, żeby na koniec miesiąca zostało nam coś w portfelu?
Kontroluj bieżące wydatki
Czasami ograniczenie wydatków przychodzi znacznie łatwiej, kiedy uświadomimy sobie ile i na co wydajemy. Dlatego pierwszym krokiem do oszczędzania może być kontrola wydatków. Zachowujmy paragony i sprawdzajmy, co w ciągu miesiąca pochłania najwięcej z naszego budżetu. Przydatne mogą być płatności kartą, które pozwolą monitorować każdą transakcję w bankowości internetowej lub aplikacji mobilnej. Domowy budżet można prowadzić także w postaci tabelki w Excelu albo specjalnego programu. Przydatne mogą być także rozwiązania, które proponuje lokatowy.pl. Wystarczy wejść na stronę http://lokatowy.pl/plan-oszczedzania/, żeby dowiedzieć się, jak stworzyć skuteczny plan oszczędzania.
Monitorowaniu wydatków nie sprzyjają z kolei automatyczne przelewy. Owszem, jest to bardzo wygodna metoda rozliczania się za różnego rodzaju subskrypcje, jednak w ten sposób często nie mamy świadomości, ile wydajemy na kolejny serwis streamingowy czy dostęp do płatnych treści bądź usług. Większość z nas, kiedy podsumuje miesięczne i roczne wydatki na tego typu usługi, jest zaskoczona łączną kwotą.
Wymierne korzyści przyniesie zatem zarówno zachowywanie paragonów po zakupach spożywczych, jak i regularne sprawdzanie transakcji w bankowości internetowej. A kiedy już dowiemy się, ile wydajemy, możemy wcielić w życie sprawdzone sposoby na oszczędzanie.
Konto oszczędnościowe i inne metody oszczędzania
Już samo świadome zarzadzanie budżetem domowym powinno sprawić, że na początku miesiąca powinno zostawać nam około 10-20% tego, co zarabiamy. Gdzie powinny trafić te pieniądze? Trzymanie ich na koncie w banku mija się z celem, ponieważ po pierwsze nie zauważamy jak tworzymy naszą poduszkę finansową, a także łatwiej takie środki wydać.
Podstawowym rozwiązaniem może być konto oszczędnościowe, gdzie możemy odkładać na konkretne cele lub po prostu gromadzić oszczędności. Finansowy sukces często zależy od odpowiedniej motywacji. W związku z tym można np. stworzyć rachunek ze specjalnym przeznaczeniem, np. na wyczekiwany remont albo wymarzone wakacje. Z takim nastawieniem i jednoczesnym praktykowaniem dobrych nawyków, oszczędzanie może być łatwiejsze, niż się nam wydaje.
Zaoszczędzenie z myślą o inwestowaniu
Przejdźmy na wyższy poziom. Odłożone zarobki z pracy przynoszą nam zaledwie iluzoryczne zyski, ponieważ w dobie inflacji pieniądze szybko tracą na wartości. Dlatego jeśli udało się nam zaoszczędzić np. kilka tysięcy złotych, można zacząć myśleć o inwestycjach. Więcej zysku od większości lokat mogą przynieść fundusze inwestycyjne. Jednak zanim zdecydujemy się na jeden z funduszy, warto poszerzyć swoją wiedzę na temat inwestowania, ponieważ może ono wiązać się z ryzykiem. Niemniej jest to wciąż najbardziej atrakcyjna forma pomnażania kapitału, jaką oferują banki.
Jeśli nas cel jest długofalowy można zastanowić się nad takimi rozwiązaniami jak IKE oraz IKZE, gdzie oprócz odkładania pieniędzy możemy liczyć także na dodatkowe benefity, jak chociażby ulga podatkowa.
– Artykuł sponsorowany
Napisz komentarz
Komentarze