Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 18 października 2024 09:33
Reklama
Reklama

Trudna przeprawa władz miasta z mieszkańcami Rogów. Najwięcej ludzi. Burzliwa dyskusja

Najwięcej mieszkańców na spotkanie z władzami miasta przyszło w małych Rogach. Dyskusja była też najbardziej burzliwa i żywiołowa.

Co stało się już regułą na wszystkich dotychczasowych spotkaniach w ramach objazdu osiedli przez władze miasta, w Rogach również najwięcej czasu poświęcono na omawianie stanu dróg i chodników. Przede wszystkim ulicy Sucharskiego. Mieszkańcy przypomnieli, że ta inwestycja obiecywana jest im od lat i ciągle nie mogą się jej doczekać.

- Mamy nadzieję, że obecnie składane obietnice to nie puste słowa, jak w poprzednich dwóch kadencjach, i że ten remont w końcu będzie przeprowadzony. Chcemy usłyszeć takie zapewnienie – domagał się jeden z mieszkańców.

- Przygotowujemy projekt remontu i przebudowy ulicy Sucharskiego. To duże zadanie, dlatego nie mogę zagwarantować, że zaczniemy jego realizację w tym roku. Prawdopodobnie będzie to rok 2017, a inwestycja zakończy się dopiero w roku 2018. W sumie pochłonie ona około 3 milionów złotych – deklarowała prezydent Sabina Nowosielska.

Rozmawiano także o budżecie obywatelskim – w ramach zeszłorocznej edycji mieszkańcy Rogów wybrali dla siebie stworzenie otwartej siłowni za 37 tys. zł. Wykonanie inwestycji budzi jednak na osiedlu sporo kontrowersji. Teren nie został utwardzony, a w tym miejscu to grząska gliniasta ziemia. Nietrudno więc sobie wyobrazić, co dzieje się tam po deszczu albo roztopach. Na trening najlepiej wybrać się wtedy w kaloszach.

- Jest to zrobione źle, najpierw ziemię trzeba było utwardzić, potem montować te urządzenia. To wszystko będzie teraz osiadać i tonąć w błocie – skarżył się jeden z mieszkańców.

- Ten plac nie jest dokończony. Urządzenia były montowane w drugiej połowie grudnia. Teren nie został wyrównany. Trwa nie została zasiana, bo też w zimie nie ma to sensu. Dostaliśmy jednak zapewnienie, że będzie to ukończone – mówiła przewodnicząca rady osiedla Agnieszka Stasiak.

Prezydent Nowosielska przypomniała jednak, że to mieszkańcy sami wybrali miejsce, w którym powstała siłownia. Prace mają zostać dokończone.

Jedna z mieszkanek zapytała prezydent o pogłoski dotyczące rzekomych przygotowań do sprzedaży Dom Kultury „Kubiczek”, w którym odbywało się zebranie. W 2006 roku kosztem 2 mln zł budynek został wyremontowany. Podlega pod Miejski Ośrodek Kultury. Na co dzień jednak świeci pustkami. Obecnie MOK nie prowadzi tam żadnej działalności kulturalnej. Miasto rzeczywiście rozważało udostępnienie budynku jednemu ze stowarzyszeń, ale ostatecznie nie doszło to do skutku. Jak zapewniła prezydent Nowosielska, nie ma jednak planów jego sprzedaży.

- Są zarzuty pod adresem rady osiedla, że tutaj się nic nie dzieje. Nie my jesteśmy zarządcą tego obiektu. A prawda jest taka, że jeżeli cokolwiek jest tutaj organizowane, to właśnie przez radę osiedla. I ludzie przychodzą czy to na świetlicę dla dzieci, czy gimnastykę albo jakąś zabawę. Widać więc, że można, ale trzeba chcieć i trochę wysiłku w to włożyć – stwierdziła jedna z uczestniczek spotkania.

Wiceprezydent Wojciech Jagiełło zapowiedział, że możliwości organizacji zajęć w „Kubiczku” zostaną ponownie przeanalizowane.

Poza Sabiną Nowosielską i Wojciechem Jagiełłą w spotkaniu uczestniczył również radny miejski Przemysław Pawlik. W tym tygodniu wizyty władz miasta na kędzierzyńsko-kozielskich osiedlach będą kontynuowane.

Powiązane galerie zdjęć:

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ