Zaksa rozpoczyna walkę o Puchar Polski. Dziś starcie z Jastrzębskim Węglem

We wrocławskiej hali „Orbita” rozpocznie się dziś turniej finałowy Pucharu Polski. W gronie ośmiu zespołów walczących o trofeum nie mogło zabraknąć Zaksy, która o godzinie 13 zmierzy się dziś z Jastrzębskim Węglem.

Starcie z udziałem kędzierzynian i drużyny z Jastrzębia zainauguruje turniej. Faworytem meczu jest nasza drużyna, która w tym sezonie zdecydowanie odstaje poziomem od pozostałych ekip PlusLigi. Rywala nie można jednak lekceważyć. Jastrzębski Węgiel wygrał cztery ostatnie mecze spotkania ligowe i na pewno będzie chciał potwierdzić dobrą dyspozycję w meczu z podopiecznymi Ferdinando de Giorgi. Oba zespoły mierzyły się ze sobą 9 grudnia. Pojedynek w hali „Azoty” zdecydowanie wygrali gospodarze, którzy nie oddali rywalowi choćby seta.

Jeśli Zaksa pokona Jastrzębski Węgiel, to jej półfinałowego rywala wyłoni pojedynek Cerradu Czarnych Radom i Lotosu Trefla Gdańsk. W opinii ekspertów powinien to być najbardziej zacięty mecz spośród wszystkich spotkań ćwierćfinałowych. Gdańszczanie są jedyną drużyną, która w tym sezonie znalazła patent na naszą ekipę.

O godzinie 18 na parkiet wyjdą siatkarze mistrza kraju Asseco Resovii Rzeszów, którzy zmierzą się z pierwszoligowym GKS-em Katowice. Każdy wynik inny niż 3:0 na korzyść faworyta będzie sporą niespodzianką.

Ostatniego półfinalistę wyłoni mecz PGE Skry Bełchatów z innym pierwszoligowcem, ekipą SMS PZPS Spała. W składzie tych drugich powinniśmy zobaczyć kędzierzynianina Patryka Niemca. Podobnie jednak jak GKS Katowice, tak i młody zespół ze Spały ma małe szanse na awans do kolejnej fazy rozgrywek.

Jeśli Zaksa pokona drużynę Jastrzębskiego Węgla to mecz półfinałowy rozegra w sobotę o godzinie 14.45. Drugiego finalistę wyłoni spotkanie zaplanowane na godzinę 18. Mecz finałowy rozpocznie się w niedzielę, również o godzinie 14.45. Wszystkie spotkania w ramach turnieju będzie można zobaczyć na antenie Polsatu Sport.