Spośród nauczycieli z całej Polski do projektu „Atomy wiedzy” wybrano tylko 36 osób, w tym Kornelię Lerch-Kozulę, nauczycielkę geografii i fizyki z Publicznej Szkoły Podstawowej nr 9 w Kędzierzynie-Koźlu. Już 11 marca nauczycielka pojedzie do Genewy, aby zgłębiać swoją wiedzę.
Projekt "Atomy wiedzy" realizowany przez Ministra Edukacji i Nauki zakłada współpracę i wymianę nauczycieli z Europejską Organizacją Badań Jądrowych CERN w Genewie. Nauczyciel będzie uczestniczyć w warsztatach w CERN, trwających minimum 6 godzin dziennie przez 5 dni, a następnie – wykorzystując zdobyte umiejętności – przeprowadzi warsztat dla nauczycieli szkół podstawowych. Warsztaty odbędą się w showroomie „Laboratoriów Przyszłości” w Warszawie w ciągu 90 dni od dnia powrotu.
– Mam nadzieję, że tak jak Mikołaj Kopernik czerpał z tych inspiracji światowych, tak nasi nauczyciele także będą czerpali z tych najlepszych praktyk światowych, by wykorzystywać je tutaj w Polsce, w polskiej szkole, aby nasza młodzież razem z nauczycielami jak najlepiej, najefektywniej wykorzystywała chociażby sprzęt w ramach „Laboratoriów Przyszłości” i innych naszych programów – mówiła podczas konferencji prasowej Justyna Orłowska, Pełnomocnik Ministra Edukacji i Nauki do spraw Transformacji Cyfrowej.
Z grupy 260 nauczycieli wybrano tylko 36 osób, w tym Kornelię Lerch-Kozulę. Pani Kornelia jest wyjątkowym nauczycielem, który na swoich lekcjach, na pierwszym miejscu stawia zaciekawienie uczniów i odczarowanie złego postrzegania przedmiotów ścisłych.
- To dla mnie szansa na doskonalenie, na podniesienie kwalifikacji i kompetencji. To również spełnienie marzeń człowieka pasjonującego się nauką. Zobaczenie całego ośrodka w Genewie, dodatkowo uczestnictwo w badaniach, zajęciach, warsztatach to szansa, którą dostają tylko nieliczni. Będę mogła wszystko poznać od środka, to naprawdę niesamowite. Jak tylko się dowiedziałam, że to właśnie ja zostałam do tego grona wybrana, chodziłam z ogromnym uśmiechem na twarzy i ze wszystkimi dzieliłam się radością - mówi Kornelia Lerch-Kozula.
Nauczycielka na stronie Facebookowej szkoły będzie prowadziła codzienne relacje ze swojej przygody w Szwajcarii.
Ty się oburzasz, a korytko i tak zapełnia się swoimi. Tak się z życia spija śmietankę.
Lena
14.04.2023 13:07
Konkurs konkursem a lokal gastronomiczny dostanie Katarzyna dwojga nazwisk, mało znana radna, bo to już dogadane z Robertem od Olgi, byłym radnym, obecnie nowo zatrudnionym do takich spraw w tej dużej spółce. Dlatego wyrzucono dotychczasowy biznes gastronomiczny. Nie ma zmiłuj, jest forsa dla swojszych. Innych ofert nie przyjęto... Bagno.
Realista
19.03.2023 09:17
Myślisz że jeśli zdrowie by mi szwankowało to bym nie spróbował? Przez 25 lat jeździłem po całej Polsce i nie tylko, wszędzie i zawsze organizację pracy zaczynało się od zapewnienia pracownikom dobrego, smacznego i w miarę możliwości taniego jedzenia gdyż tylko wtedy w pracy jest energia i dobry humor do zapierniczania w myśl przysłowia Polak głodny to zły a najedzony to zadowolony.
and
19.03.2023 01:28
Realnie możesz spróbować swoich sił powodzenia
Realista
18.03.2023 10:18
Masz całkowitą rację!!!bary które istnieją przy tak dużych zakładach pracy gdzie na okrągło są duże inwestycje to kury znoszące złote jajka. Warunek jest jeden, bardzo smaczne domowe posiłki i atrakcyjna cena połączona z dobrą reklamą oraz dowozem ciepłego jedzenia po terenie zakładu ze względu na czasowo ograniczone przerwy na posiłki.Tak to funkcjonuje wszędzie na świecie i myślę że u nas też by się sprawdziło.
Jeju
18.03.2023 07:17
To na co czekasz?
Rób te kokosy, może przez pół roku zarobisz na miesięczny czynsz ..
bobelo
17.03.2023 22:21
My kierowcy TIRów żądamy, aby w tym barze były: konkretny tłusty bigos, fasola po bretońsku, grochówka, jakiś treściwy gulasz oraz świeże bułki z prywatnej piekarni. Mamy zaufanego kucharza Grega Jarząbka.
Aleocochodzi
17.03.2023 19:16
Po wszystkich twoich daniach kierowca będzie mieć dużo przerw na tachografie
Greg Jarząbek
17.03.2023 12:43
Zaden z poprzednich właścicieli nie utrzymał się długo a lokalizacja świetna,obok duży parking cieżarówek.To trzeba mieć talent żeby nie zarobić w takim miejscu.Wystarczy zamieścić w menu konkretny tłusty bigos,fasolę po bretońsku,grochówkę,jakiś treściwy gulasz,świeże bułki z prywatnej piekarni i sukces gwarantowany.A nie bawić się w pierożki,naleśniki,pomidorówki,kotleciki z ziemniakami i inne pierdoły.Kierowca TIRa chce dużej porcji smacznej potrawy.
KK24
Napisz komentarz
Komentarze