Jeszcze do niedawna wojewoda opolski, a obecnie poseł na Sejm RP Ryszard Wilczyński przyjechał dziś do Kędzierzyna-Koźla. Polityk spotkał się z prezydent miasta i starostą powiatu, a następnie dziennikarzami. Później rozmawiał jeszcze z działaczami lokalnych struktur Platformy Obywatelskiej.
Była to pierwsza oficjalna wizyta Ryszarda Wilczyńskiego od czasu, kiedy w jesiennych wyborach parlamentarnych uzyskał on mandat posła z ramienia PO.
- Gdyby kalendarz pracy poselskiej był ułożony inaczej, to byłbym na sesjach rady miasta i rady powiatu, by poinformować, że jestem do dyspozycji społeczności Kędzierzyna-Koźla – powiedział poseł Wilczyński.
Efektem spotkania z Sabiną Nowosielską i Małgorzatą Tudaj będą dwie interpelacje, które w najbliższym czasie zamierza przedłożyć w sejmie ekswojewoda. Poseł chce dopytać o plany budowy ronda na skrzyżowaniu dróg krajowych nr 38 i 45 z drogą wojewódzką nr 418 w Reńskiej Wsi oraz o plany remontu linii kolejowej E30 prowadzącej z Opola do Gliwic przez Kędzierzyn-Koźle.
Wilczyński zadeklarował również, że z racji tego, iż nasze miasto nie ma swojego reprezentanta w Sejmie, będzie chciał pełnić poniekąd funkcję łącznika Kędzierzyna-Koźla z Warszawą. Jak na razie parlamentarzysta nie planuje otwarcia biura w naszym mieście, ale chce raz w miesiącu przyjeżdżać, by rozmawiać z mieszkańcami.
Kontakt z naszym miastem ma być tez możliwy za sprawą asystenta posła, Piotra Jahna, którego Wilczyński rekomendował w zbliżających się wyborach uzupełniających do rady miasta.
- To osoba dobrze mi znana i sprawdzona w środowisku samorządowym, a teraz kandyduje w wyborach uzupełniających do rady miasta. Chciałbym serdecznie i gorąco poprzeć pana Piotra, bo to bardzo dobry kandydat – mówił były wojewoda.
Poseł Wilczyński wyraził również nadzieję, że w obecnej kadencji Sejmu uda się wytworzyć dobry klimat między wszystkimi parlamentarzystami z Opolszczyzny i razem pracować dla dobra regionu. Pytany o współpracę z senatorem Grzegorzem Peczkisem, jedynym obecnie parlamentarzystą z naszego miasta odpowiedział:
- Spotykam pana senatora, mieliśmy też okazję być w loży radiowej. Jest to ideowy funkcjonariusz PiS, pewne obszary dialogu będą trudne, wręcz zamknięte, ale to jest człowiek, któremu dobrze z oczu patrzy. Odbieram go jako osobę, która ma w sobie potencjał działania na rzecz dobra publicznego – konkludował Wilczyński.
Leszek Pietrzak
Napisz komentarz
Komentarze