Najbliższe miesiące w areszcie spędzi 44-letni mieszkaniec powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego. Mężczyzna zatrzymany w związku z potrąceniem rodziny na przejściu dla pieszych i ucieczce z miejsca zdarzenia usłyszał już zarzuty.
Na wniosek prokuratury, sąd zastosował areszt wobec 44-letniego mieszkańca powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego. Mężczyzna podejrzany jest o spowodowanie wypadku, do którego doszło 2 lutego na ulicy Łukasiewicza w Koźlu - więcej informacji w artykule: Samochód wjechał w rodzinę na przejściu dla pieszych. Kierowca zbiegł z miejsca.
Jak informują policjanci, 44-latek usłyszał już zarzuty spowodowania wypadku drogowego, ucieczki z miejsca zdarzenia oraz zniszczenia mienia. Mężczyzna krótko po spowodowaniu wypadku, miał oddalić się samochodem do miejscowości Cisek, a następnie w pustostanie podpalić pojazd, który nie był jego własnością.
- Dowody zgromadzone przez śledczych dały podstawę do tymczasowego aresztowania przez sąd. Za spowodowanie wypadku drogowego, grozi do 3 lat pozbawienia wolności, a w sytuacji ucieczki z miejsca zdarzenia, sąd może zwiększyć karę o połowę. Za uszkodzenie cudzej rzeczy, grozi kara pozbawienia wolności do lat 5 - informuje sierż. szt. Monika Frąckowiak z Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu.
Mężczyzna podejrzany o spowodowanie wypadku na ulicy Łukasiewicza już usłyszał zarzuty. Najbliższe miesiące spędzi w areszcie
- 06.02.2023 12:39
Napisz komentarz
Komentarze