80-letnia mieszkanka Kędzierzyna-Koźla została oszukana metodą „na wypadek”. Kobieta odebrała telefon od „córki”, która rzekomo potrąciła kogoś na przejściu dla pieszych. Seniorka uwierzyła w przedstawioną historię i przekazała oszustom swoje oszczędności. To tylko jedna z legend wykorzystywanych przez przestępców. Sprawdźcie, jak nie dać się oszukać.
Za nami dzień babci i dziadka. Ten czas powinien być miły dla seniorów, jednak jak się niestety okazuje, nie dla wszystkich taki był. Policjanci z kędzierzyńsko-kozielskiej komendy odebrali ostatnio zgłoszenie o oszustwie. Do 80-letniej mieszkanki naszego miasta zadzwoniła kobieta podająca się za jej córkę. Powiedziała seniorce, że spowodowała wypadek drogowy i potrzebuje pieniędzy na pokrycie kosztów związanych z uregulowaniem należności w zamian za „oczyszczenie z zarzutów”.
W trakcie rozmowy 80-latki z „córką” mąż starszej kobiety poszedł na policję, żeby sprawdzić, czy ich córka faktycznie miała wypadek. Od funkcjonariuszy dowiedział się, że do żadnego zdarzenia nie doszło, że to próba oszustwa. Niestety w tym czasie jego żona zdążyła przekazać pieniądze przestępcom. Starsze małżeństwo straciło w ten sposób 56 tys. zł.
„Na wypadek” - to tylko jeden ze scenariuszy wykorzystywanych przez przestępców. Co zrobić żeby nie dać się oszukać?
- Przede wszystkim należy zachować ostrożność - jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań.
- Zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy o to czy osoba, która prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów.
- Nie informujmy nikogo o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub przechowujemy na koncie.
- Pamiętajmy, że funkcjonariusze Policji NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie! Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie czy przelaniu ich na inne konto.
- Nie wdawajmy się w dyskusję z oszustem, zakończmy rozmowę. Jeżeli nie wiemy jak zareagować powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś bliskiemu.
Rozmawiajmy z naszymi rodzicami i dziadkami o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich dobroć. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pożyczenie dużej ilości pieniędzy. Nie zapominajmy także o osobach starszych, o których wiemy, że mieszkają samotnie.
Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Kędzierzynie-Koźlu
Napisz komentarz
Komentarze