Prezydent Sabina Nowosielska wraz ze swoim zastępcą odpowiedzialnym za sprawy inwestycyjno-remontowe w poniedziałek spotkali się w Domu Kultury „Lech” z mieszkańcami osiedla Blachownia. Omówiono szereg problemów – od tych najdrobniejszych, ale na co dzień wpływających na komfort życia mieszkańców, po te generalne, jak cena energii cieplnej.
Już w połowie stycznia władze miasta spotkały się z mieszkańcami i radą osiedla Miejsca Kłodnickiego. Po krótkiej przerwie wizyta w Blachowni otworzyła całą serię takich zebrań, które w tym i w przyszłym tygodniu odbędą się na wszystkich miejskich osiedlach.
Spotkanie w Blachowni prowadziła przewodnicząca rady osiedla Małgorzata Lipczyńska. Na sali zgromadziło się około 20 osób. Wśród nich był także radny miejski Ryszard Masalski, tutejszy mieszkaniec.
- Raz na kwartał spotykamy się z przedstawicielami rad osiedla, ale jest też potrzeba takich zebrań otwartych dla wszystkich mieszkańców, aby dyskutować o sprawach nawet najbardziej przyziemnych, ale także istotnych, jak dziury w drogach i nierówne chodniki. Państwo najlepiej znacie problemy w okolicy swojego miejsca zamieszkania, a my możemy o nich usłyszeć – mówiła prezydent Sabina Nowosielska.
Na początku spotkania prezydent Sabina Nowosielska nawiązała do przeprowadzonej w ostatnim czasie termomodernizacji Domu Kultury „Lech”. Fakt przeprowadzenia inwestycji oznacza, że placówka nie zostanie zamknięta, co brano pod uwagę jeszcze w poprzedniej kadencji samorządu. W odnowionych pomieszczeniach urządza się już Stowarzyszenie Blechhammer 1944 prowadzące izbę pamięci związaną z wojenną historią obecnego Kędzierzyna-Koźla. Przed spotkaniem z mieszkańcami prezydent rozmawiała z jego przedstawicielami.
- Ekspozycja w nowym miejscu z pewnością będzie bardzo atrakcyjna. Trzeba więc spodziewać się wielu wycieczek. Dom kultury odżywa, ale jak dalece to nastąpi, zależy również od samych mieszkańców – zaznaczyła prezydent.
Jedną ze spraw poruszonych już na początku zebrania były koszty ogrzewania. Od kilku lat mieszkańcy Blachowni korzystają z sieci Miejskiego Zakładu Energetyki Cieplnej i lokalnych kotłowni opalanych gazem ziemnym. Wcześniej było to ciepło dostarczane przez firmę dawniej funkcjonującą w ramach blachowniańskich zakładów. Po zmianie źródła ciepła jego cena zacznie wzrosła i jest około dwukrotnie wyższa w porównaniu do tych części miasta, które korzystają z ciepła produkowanego w Grupie Azoty ZAK. Od tego roku cenę ciepła z kotłowni gazowych MZEC udało się jednak obniżyć dzięki tańszym zakupom gazu. Mieszkańcy prosili, aby na tym nie poprzestawać.
Dopytywano także o plany stworzenia miejskiej sieci monitoringu wizyjnego. W niektórych miejscach na osiedlu kamery bardzo by się przydały. Przedsięwzięcie jest jednak dopiero na etapie opracowywania założeń do koncepcji. Poza tym w pierwszej kolejności monitoringiem objęte mają zostać miejsca w centralnych punktach miasta.
Sporo czasu w dyskusji poświęcono również na kwestię braku oświetlenia na osiedlowym placu zabaw przy ulicy Zwycięstwa, który po modernizacji zamienił się w strefę zabawo-rekreacyjno-sportową. Wieczorami, a zimą już późnym popołudniem, spowita jest ona jednak w mroku. To uniemożliwia korzystanie na przykład z urządzeń siłowni. A zarazem sprzyja schadzkom. Prezydent obiecała, że oświetlenie terenu zostanie poważnie rozważone przy planowaniu kolejnych miejskich inwestycji.
Reklama
Spotkanie władz miasta z mieszkańcami Blachowni. Na tapecie cena ciepła i oświetlenie terenu rekreacyjnego
- 01.02.2016 21:08
Napisz komentarz
Komentarze