Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 20 maja 2024 05:22
Reklama
Reklama

Spotkanie władz miasta z mieszkańcami Blachowni. Na tapecie cena ciepła i oświetlenie terenu rekreacyjnego

Prezydent Sabina Nowosielska wraz ze swoim zastępcą odpowiedzialnym za sprawy inwestycyjno-remontowe w poniedziałek spotkali się w Domu Kultury „Lech” z mieszkańcami osiedla Blachownia. Omówiono szereg problemów – od tych najdrobniejszych, ale na co dzień wpływających na komfort życia mieszkańców, po te generalne, jak cena energii cieplnej.

Już w połowie stycznia władze miasta spotkały się z mieszkańcami i radą osiedla Miejsca Kłodnickiego. Po krótkiej przerwie wizyta w Blachowni otworzyła całą serię takich zebrań, które w tym i w przyszłym tygodniu odbędą się na wszystkich miejskich osiedlach.

Spotkanie w Blachowni prowadziła przewodnicząca rady osiedla Małgorzata Lipczyńska. Na sali zgromadziło się około 20 osób. Wśród nich był także radny miejski Ryszard Masalski, tutejszy mieszkaniec.

- Raz na kwartał spotykamy się z przedstawicielami rad osiedla, ale jest też potrzeba takich zebrań otwartych dla wszystkich mieszkańców, aby dyskutować o sprawach nawet najbardziej przyziemnych, ale także istotnych, jak dziury w drogach i nierówne chodniki. Państwo najlepiej znacie problemy w okolicy swojego miejsca zamieszkania, a my możemy o nich usłyszeć – mówiła prezydent Sabina Nowosielska.

Na początku spotkania prezydent Sabina Nowosielska nawiązała do przeprowadzonej w ostatnim czasie termomodernizacji Domu Kultury „Lech”. Fakt przeprowadzenia inwestycji oznacza, że placówka nie zostanie zamknięta, co brano pod uwagę jeszcze w poprzedniej kadencji samorządu. W odnowionych pomieszczeniach urządza się już Stowarzyszenie Blechhammer 1944 prowadzące izbę pamięci związaną z wojenną historią obecnego Kędzierzyna-Koźla. Przed spotkaniem z mieszkańcami prezydent rozmawiała z jego przedstawicielami.

- Ekspozycja w nowym miejscu z pewnością będzie bardzo atrakcyjna. Trzeba więc spodziewać się wielu wycieczek. Dom kultury odżywa, ale jak dalece to nastąpi, zależy również od samych mieszkańców – zaznaczyła prezydent.

Jedną ze spraw poruszonych już na początku zebrania były koszty ogrzewania. Od kilku lat mieszkańcy Blachowni korzystają z sieci Miejskiego Zakładu Energetyki Cieplnej i lokalnych kotłowni opalanych gazem ziemnym. Wcześniej było to ciepło dostarczane przez firmę dawniej funkcjonującą w ramach blachowniańskich zakładów. Po zmianie źródła ciepła jego cena zacznie wzrosła i jest około dwukrotnie wyższa w porównaniu do tych części miasta, które korzystają z ciepła produkowanego w Grupie Azoty ZAK. Od tego roku cenę ciepła z  kotłowni gazowych MZEC udało się jednak obniżyć dzięki tańszym zakupom gazu. Mieszkańcy prosili, aby na tym nie poprzestawać.

Dopytywano także o plany stworzenia miejskiej sieci monitoringu wizyjnego. W niektórych miejscach na osiedlu kamery bardzo by się przydały. Przedsięwzięcie jest jednak dopiero na etapie opracowywania założeń do koncepcji. Poza tym w pierwszej kolejności monitoringiem objęte mają zostać miejsca w centralnych punktach miasta.

Sporo czasu w dyskusji poświęcono również na kwestię braku oświetlenia na osiedlowym placu zabaw przy ulicy Zwycięstwa, który po modernizacji zamienił się w strefę zabawo-rekreacyjno-sportową. Wieczorami, a zimą już późnym popołudniem, spowita jest ona jednak w mroku. To uniemożliwia korzystanie na przykład z urządzeń siłowni. A zarazem sprzyja schadzkom. Prezydent obiecała, że oświetlenie terenu zostanie poważnie rozważone przy planowaniu kolejnych miejskich inwestycji.

IMG_0396

IMG_0392

IMG_0390

IMG_0380

IMG_0374

IMG_0374

IMG_0374

IMG_0380

IMG_0380

IMG_0390

IMG_0390

IMG_0392

IMG_0392

IMG_0396

IMG_0396

IMG_0408

IMG_0408


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
K-K 02.02.2016 17:29
W artykule można przeczytać o poważnym problemie, jakim jest brak oświetlenia strefy rekreacyjnej przy ulicy Zwycięstwa... Ale można również się uśmiechnąć, czytając iż "sprzyja to schadzkom"... No bo jeśli te schadzki to randki to chyba bardzo dobrze... Inaczej ma się oczywiście sprawa, jeśli schadzki oznaczają zbieranie się różnego rodzaju podejrzanego towarzystwa przy tanich trunkach... ;-)

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ