Grupa "Śmieciarka Kędzierzyn-Koźle" robi się coraz liczniejsza. Dają drugie życie niechcianym rzeczom

W tej grupie nic nie jest bezużyteczne, nic nie jest niemodne, stare rzeczy nabierają nowego oblicza, a wyobraźnia jej członków nie ma ograniczeń. Od trzech lat grupa Śmieciarka Kędzierzyn-Koźle na Facebooku zrzesza miłośników rzeczy z drugiej ręki. 

Śmieciarka Kędzierzyn-Koźle to grupa na portalu społecznościowym Facebook, która istnieje od trzech lat i zrzesza już prawie 8,5 tysiąca osób. Jak funkcjonuje? Prosto, jeśli ktoś zauważy ciekawy przedmiot wystawiony na śmietnik, robi zdjęcie i wrzuca na grupę. Czasami publikowane są zdjęcia własnych rzeczy, które nie są nam już potrzebne i chętnie oddajemy. Opcji jest wiele, ale łączy je jedna wspólna cecha, danie niepotrzebnemu przedmiotowi drugiego życia.

- Nasza grupa składa się już nie tylko z mieszkańców naszego miasta, ale i okolic. Bardzo się cieszę, że ludzie tak wkręcają się w temat i nieco inaczej patrzą na śmieci. Grupa prowadzona jest bardzo konsekwentnie i rygorystyczne, dbamy o to, aby użytkownicy przestrzegali regulaminu. Pomagają mi dwie świetne dziewczyny, Ola i Agnieszka. W trójkę tę grupę tworzymy. Do pewnego czasu nie było postów poszukuję, ale obecnie są możliwe, ale staramy się kontrolować to, co wrzucają członkowie. Ta grupa to moje wychuchane dziecko, dające mi wiele radości - mówi Ewa Kowalczyk-Lecibil, pomysłodawczyni i założycielka grupy Śmieciarka Kędzierzyn-Koźle.

 - Kocham śmietniki, nie ukrywam tego. Zarówno te osiedlowe, przy blokach z wielkiej płyty, jak również akcje wywózki odpadów wielkogabarytowych w dzielnicach domków jednorodzinnych. Nie wiem, skąd ta moja miłość się wzięła. Już we wczesnym dzieciństwie miałam w sobie pasję poszukiwacza - dodaje.

Jak podkreśla Ewa, na śmietniku można znaleźć prawdziwe perełki. Doskonale pamięta pewien stół. Nowy właściciel obciął nogi, wyszlifował i pomalował go na czarno, stworzył oryginalną ozdobę swojego domu. Na śmietniku bywają naprawdę drogie rzeczy w dobrym stanie, jedną z nich były na przykład talerze projektu Jana Drosta.

- Byłam zaskoczona, że ktoś upolował taki rarystas, przecież te talerze warte są tysiące złotych. Takie znalezisko pani wygrzebała w kontenerze na szkło, zrobiła zdjęcie i wrzuciła na grupę. I to jest piękne, że ludzie dzielą się swoimi znaleziskami - mówi Ewa.

Każdy, kto lubi nadawać drugie życie starym przedmiotom lub wyszukiwać prawdziwe perełki, albo sam chce oddać komuś rzecz, która nie jest mu już potrzebna, świetnie odnajdzie się na grupie Śmieciarka Kędzierzyn-Koźle. Kliknij, aby przejść.