Zderzenie dwóch osobówek na krajowej 45. Jedna osoba została poszkodowana

Powinieneś jeszcze więcej pisać komentarzy..tak na trzy strony żeby były dluzsze niz artykuł ...oczywiście dalej te sam poziom jaki prezentujesz he he

Nie piukaj trutniu.

Wy się nie znacie na siadkówce. Tam nie ma serwów tylko zagrywka. A reszty trzeba się nauczyć i trener im to mówi. Może nie wszyscy rozumiom, bo po fińsku mało kto mówi i rozumie. Oni i tak wygrają. Kiedyś Kubacki był w Zaksie, a teraz najlepszy w skokach.

Trafiłem że tą szkołą, pewnie nauka ci idzie tak je te pierdy co bazgrasz feee

TRENER DO WYMIANY

Zaraz ciebie poluzuję i naoliwię to zatrybisz. Załóż pieluchę i śliniak, bo pora karmienia. Chyba cię od naleśnika oderwali. Nic nie wnosisz do dyskusji, to po co skrzeczysz?

Człowieku wyluzuj ...zrób zadanie do szkoły i się wyśpij

Znowu mieli początek pierwszego seta jak dzieci we mgle. Auty, siatki, zepsute zagrywki a dobrze się gra nie zaczęła. Pierwsze 3 akcje Kaczmarka i 3 punkty stracone. Gość jest chyba myślami gdzie indziej. Może się obudzi w końcu. Jak widzę tego naszego trenerzynę to mi się słabo robi. Dziś Paszycki w podstawowym składzie to Huber na ławie siedzi. Nic z tego człowiek już nie rozumie. To powinna być podstawową para środkowych. W ogóle nie widać poprawy tej gry. Zero kombinacyjnej siatkówki. Sami ze sobą się męczą na tym boisku. Dobrze, że się obudzili w drugiej części seta i wyszli na prowadzenie po serii 5 punktów z rzędu. Ale po tym znów im galoty zaczęły ciążyć i roztrwonili całą przewagę po prostych błędach. I znowu nerwówka na własne życzenie w końcówce pierwszego seta. Ale jakoś to wymęczyli. Teraz jak jest Bednorz w składzie to przy marnej formie Kaczmarka, Śliwka może grać jako atakujący. Już kiedyś w jakimś meczu grał na ataku i nieźle to wyglądało. Choć dzisiaj też kiepsko wszedł w mecz. A trener śpi jak zawsze. Ciekawe czy on w ogóle będzie robił jakieś zmiany jak ktoś będzie słabo grał. Bo do tego to trzeba mieć jajca strusie a nie przepiórcze. Drobi coś chłop w tym swoim kajecie a nic z tego nie wynika. Drugi set wyrównany od początku i walka punkt za punkt. Kto by przypuszczał, że w tym sezonie będą takie męki praktycznie w każdym meczu. O pajpach to można pomarzyć. Strasznie prostą siatkówkę nasi grają. Dobrze, że jeszcze jakoś ten blok funkcjonuje, bo bez tego to byśmy chyba o ósemkę walczyli. Jedyna formacja na poziomie mistrzowskim. Najsłabiej wygląda zagrywką w porównaniu do poprzedniego sezonu. Zaksa była jedą z najlepszych drużyn w tym elemencie a teraz jest odwrotnie. Ale odszedł Semeniuk, który często robił serie punktów. Bednorz też ma dobrą zagrywkę ale nasz mag trenerki chyba o tym jeszcze nie wie. Ocknęli się z tego marazmu pod koniec drugiego seta i od razu było widać efekty. Pewne zwycięstwo w końcówce. Mógłby w końcu wpuścić Bednorza w tym trzecim secie i dać mu trochę pograć. Żeby sobie o nim nie przypomniał za późno. Ale głupio nasi tracą te niektóre punkty. Tyle baboli co robią to się w dyni nie mieści. Po wyrównanym początku trzeciego seta Nysa odskakuje na trzy punkty po dobrych zagrywkach. Chwilę później Śliwka strzelił 4 asy i straty zostały odrobione. Nie wiem na co ta trenerzyna czeka jak Staszewskiemu nie idzie zamiast wpuścić Bartosza, żeby się choć trochę rozruszał. Paszycki ma solidne uderzenie z liścia, z krótkiej, jak dostanie dobrą piłę. Dobrze, że parkietu nie podziurawił. W końcówce trzeciego seta podkręcili nasi trochę obroty i już nie wypuścili zwycięstwa i zgarnęli 3 punkty. W pełni się zrewanżowali za wpadkę w Nysie. Dobrze, że Śliwka się przebudził po słabym początku meczu. Szkoda tego straconego punktu w meczu LM, bo mogli powalczyć o 1 miejsce w grupie a tak dojdą im dwa dodatkowe mecze w barażu. Mam nadzieję, że w następnym meczu już Bednorz pogra, bo nie po to go wzięli żeby na ławie siedział. Ale przy tym trenerze to wszystko możliwe. Na forach już trąbią, że Staszewski podobno klepnięty w Rzeszowie. Jedyny zmiennik z niezłym przyjęciem, który może na libero pograć jak będzie potrzeba. Nawej jego kie potrafili utrzymać. Ciekawe kto kolejny jak niby Huber do Jastrzębia ma iść. Jedynie Bieniu mógłby go zastąpić, bo się marnuje w tej Skrze, która i tak nic nie gra w tym sezonie i może do ósemki nie wejść. Gość chyba już zapomniał, co to gra w LM. Powinni zrobić wszystko, żeby go sprowadzi znów do Zaksy. Ale czy z takim prezesem to w ogóle możliwe? Trzeba już działać tak jak inne drużyny, bo nie ma na co czekać. Paszycki jest niezły ale ma już swoje lata. Razem z Bieńkiem to by była super para na bloku z dobrą zagrywką. Zobaczymy co z tego będzie, bo narazie to nam zawodników podbierają a nic nie słychać, kto do nas przychodzi.

Kibice głównie przyszli zobaczyć w akcji Bartosza Bednorza,ale "wytrawny"trener Zaksy Sammelvuo zawiódł(nie pierwszy raz!) kibiców,debiut B.Bednorza w Zaksie będzie z dala od kibiców Kędzierzyna-Kożla😞😣👎