Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 15:31
Reklama
Reklama
Reklama

Miasto przygotowuje się do dużej rozbudowy sieci monitoringu. Ma być bezpieczniej

Aż kilkadziesiąt kamer monitoringu wizyjnego w kolejnych latach ma pojawić się w różnych częściach Kędzierzyna-Koźla. Obsługiwać będzie go straż miejska, ale budowa sieci to także postulat policji.

O planach stworzenia sieci monitoringu władze miasta poinformowały podczas dzisiejszej konferencji prasowej z udziałem komendanta Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu insp. Dariusza Szelwickiego. O problemie niewystarczającej liczby kamer w serwisie KK24.pl pisaliśmy już kilkukrotnie. Na tle innych miast w regionie Kędzierzyn-Koźle to pod tym względem monitoringowa pustynia.

Jeśli chodzi o kamery monitoringu wizyjnego, czyli taki, który jest obsługiwany przez operatora w czasie rzeczywistym, jedyna taka inwestycja w mieście została poczyniona w 2008 roku. W Koźlu uruchomiono wtedy cztery kamery, które pod dzień dzisiejszy nastręczają problemów technicznych. Zdarzają się okresy, gdy część z nich nie działa. Poza tym jest to już nie najnowsza technika. W innych częściach miasta gminnych kamer jest więcej, ale obraz z nich, jeśli jest taka konieczność, można jedynie odtworzyć, a i z tym bywały problemy. Dla porównania, system kamer obsługiwanych przez straż miejską w Opolu liczy blisko 30 urządzeń. W Kędzierzynie-Koźlu konieczna jest więc budowa zupełnie nowego sytemu.

- Wspólnie z naszą strażą miejską oraz policją rozmawiamy o rozbudowie sieci monitoringu w Kędzierzynie-Koźlu – mówi prezydent Sabina Nowosielska. – Pomimo różnych poglądów na ten temat uważam, że jest to narzędzie skutecznie poprawiające poziom bezpieczeństwa mieszkańców i ograniczające wandalizm, który jest dużym problemem. Obecnie pracujemy nad wyznaczeniem miejsc, gdzie kamery są najbardziej potrzebne – dodaje.

- Od dawna zabiegamy o stworzenie sieci monitoringu w Kędzierzynie-Koźlu. Statystyki nie kłamią. Tam, gdzie jest kamera, liczba przestępstw i wykroczeń spada nawet o 70 procent. Skuteczność jest więc bezdyskusyjna. Dobrym przykładem są Gliwice. Po uruchomieniu sieci monitoringu w centrum udało się rozwiązać problem wandalizmu – tłumaczy inspektor Dariusz Szelwicki.

W tegorocznym budżecie miasta zarezerwowano pieniądze potrzebne na stworzenie koncepcji sieci monitoringu. To kwota 35 tys. zł. Powstać ma baza monitorowania, która będzie rozbudowywana przez kilka lat. Docelowo kamer ma być nawet 60.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ArtK 27.01.2016 00:39
Nareszcie! Parę kamer skierowanych na zabytki i dostępnych w necie, to wymóg czasów a nie "łaska pańska" ;) Dobrze że nowa władza robi to co do niej należy, poprzednia powinna się zapaść ze wstydu!

K-K 26.01.2016 21:53
To bardzo cieszy, iż sieć monitoringu w K-K będzie wreszcie unowocześniona i rozbudowana. Może by tak jednak przy tej okazji, obraz choć z części tych kamer uczynić ogólnodostępnym i przekazywać do sieci. To wstyd, by tak duże miasto jak K-K do teraz nie posiadało choćby jednej webkamery. Opole przekazywało obraz z rynku już lata temu...

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ