W siódmej kolejce PlusLigi siatkarze Grupy Azoty ZAKSY mierzyli się na wyjeździe z ekipą Asseco Resovii Rzeszów. Mistrzowie Polski po słabej grze ulegli w trzech setach ekipie z Podkarpacia.
Do spotkania z rzeszowianami nasz zespół przystąpił osłabiony absencją Davida Smitha i brak środkowego z USA był dziś mocno widoczny. Od początku spotkania zarysowała się przewaga miejscowych, którzy kontrolowali grę. Gdy wydawało się, że gracze Resovii spokojnie dowiozą prowadzenie, ZAKSA zerwała się do walki. Kędzierzynianie od stanu 24:21 doprowadzili do gry na przewagi i mieli szansę na wygranie seta. Ostatecznie to jednak gospodarze byli górą, którym w decydującej akcji udało się zatrzymać blokiem Wojciecha Żalińskiego.
Drugi set to już zdecydowana dominacja miejscowych. Siatkarze ZAKSY ustępowali rywalom w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Nie pomogły zmiany, których dokonywał trener Tuomas Sammelvuo, mistrzowie Polski byli bezradni na tle dobrze grających rzeszowian i zasłużenie przegrali do 19.
W trzeciej odsłonie obraz gry się nie zmienił. Gospodarze już na starcie prowadzili 4:0 i wydawało się, że znów spokojnie wygra. Gracze ZAKSY pokazali charakter i odrobili kilkupunktową stratę. W końcówce to jednak rzeszowianie znów wskoczyli na wyższy pułap i zamknęli spotkanie. Dla naszego zespołu to już trzecia porażka w sezonie ligowym. W niedzielę ZAKSA ponownie zagra na własnym parkiecie, a rywalem mistrzów Polski będzie Projekt Warszawa.
Asseco Resovia Rzeszów - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:0 (29:27, 25:19, 26:24).
Reklama
Trzecia ligowa porażka ZAKSY. Kędzierzynianie przegrali z Asseco Resovią Rzeszów
- Redakcja
- 02.11.2022 21:49
Data dodania:
02.11.2022 21:49
Napisz komentarz
Komentarze