W nocy z soboty na niedzielę czarne audi jadące ulicą Grunwaldzką wypadło z drogi. Pojazd skończył swoją jazdę, rozbijając się na terenie należącym do Miejskich Wodociągów i Kanalizacji. Kierowca uciekł, pozostawiając pojazd.
Noc z soboty na niedzielę, samochód marki Audi jechał ulicą Grunwaldzką. Panowały wtedy bardzo trudne warunki na drodze, nad miastem przechodziła burza. Kierowca stracił panowanie nad pojazdem i prawdopodobnie dachował, uderzając w drzewo. W efekcie zatrzymał się na terenie przepompowni Miejskich Wodociągów i Kanalizacji. Kierowca zbiegł z miejsca zdarzenia, pozostawiając samochód.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie około 2 w nocy w niedzielę. Policjanci pojechali na miejsce, ale zastali sam pojazd. Trwają teraz czynności mające na celu ustalić właściciela, jest to trudne ze względu na fakt, ze samochód należy do mieszkańca innego powiatu. Nie ma tu podstaw do odholowania, ponieważ pojazd nie zagraża innym uczestnikom ruchu drogowego - mówi Monika Frąckowiak, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu.
W świetle prawa pojazd odholowany może być tylko z inicjatywy właściciela. Jeśli chciałby to zrobić właściciel posesji, musi tego dokonać niestety na swój koszt.
Reklama
Wyleciał z drogi, rozbił samochód i uciekł. Auto stoi porzucone. Policja namierza właściciela
- 24.08.2022 09:09
Napisz komentarz
Komentarze