W poniedziałek około godziny 14 strażacy zostali zadysponowani do pożaru przy ulicy Stanisława Wyspiańskiego.
Na miejsce skierowano trzy zastępy straży pożarnej oraz pogotowie energetyczne. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, ze skrzynki z bezpiecznikami zaczął wydobywać się dym. Przyczyną pożaru okazało się zwarcie instalacji elektrycznej. Jeszcze przed przyjazdem służb, zgłaszający podjął próbę ugaszenia ognia. Działania trwają. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
I co w związku z tym ???? Mamy się zesrać z radości czy wylać pomyje na inspektorów za utrudnianie życia ukraìncom którzy walczą żeby cukier był jeszxze droższy że o węglu i gazie już nawet nie wspomnę
KK24
Napisz komentarz
Komentarze