Setki, a nawet tysiące śniętych ryb oraz wszechobecny smród - tak wygląda dzisiaj Kanał Kędzierzyński oraz Kanał Gliwicki. Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach oraz Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Opolu wyjaśniają przyczynę pomoru ryb.
Od środy z naszą redakcją kontaktują się zaniepokojeni spacerowicze oraz wędkarze. Opisują oni problem śnięcia ryb w Kanale Kędzierzyńskim oraz Kanale Gliwickim. Skontaktowaliśmy się z Regionalnym Zarządem Gospodarki Wodnej w Gliwicach, który nadzoruje przedmiotowe odcinki kanałów.
- Wody Polskie podjęły działania zgodne z naszymi kompetencjami. Na miejscu odbyła się wizja terenowa oraz powiadomiliśmy służby Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Opolu oraz Centrum Zarządzania Kryzysowego. Traktujemy to zdarzenie jako punktowe, miało miejsce tylko na jednej sekcji Kanału Gliwickiego. Najprawdopodobniej mogło dojść do jakiegoś zdarzenia w basenach portowych w Kędzierzynie-Koźlu - mówi Linda Hofman z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach.
Badania wykonane w środę przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Opolu wykluczyło obecność zatrucia chemicznego wody w Kanale Kędzierzyńskim. Inspektorzy ponownie zostali skierowani, tym razem w rejon śluzy Nowa Wieś, gdzie wczoraj wypłynęły kolejne martwe ryby. Zlecone zostało specjalistyczne pięciodniowe badanie wody BZT 5, które wskaże stopień zanieczyszczenia wody związkami organicznymi.
Reklama
Trwa specjalistyczne badanie, które wyjaśni przyczyny pomoru ryb w Kanale Gliwickim
- Michał Natyna
- 15.07.2022 14:52
Data dodania:
15.07.2022 14:52
Napisz komentarz
Komentarze