Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 06:27
Reklama
Reklama
Reklama

Pracownicy Czystego Regionu wychodzą na kontrole w terenie. Nie segregujesz, licz się z wyższą opłatą

Segregacja śmieci to jeden z podstawowych warunków funkcjonowania obecnego systemu gospodarowania odpadami. Umożliwia ich przetworzenie. Wystarczy przejść się po kędzierzyńsko-kozielskich osiedlach, aby dojść do wniosku, że segregacja u nas mocno kuleje. Jeżeli sytuacja się nie zmieni, Związek Międzygminny „Czysty Region” nie wyklucza zmiany taryfy na wyższą w stosunku nawet do całych grup mieszkańców.

Aby gospodarka odpadami była ekonomiczna i zgodna z wymogami, odpady muszą być przetwarzane. Sortowanie ich na składowisku z masy zmieszanych śmieci jest trudne. Dlatego segregacja powinna odbywać się już u wytwórcy odpadów, czyli w naszych domach. Tak się jednak nie dzieje, a przynajmniej nie wszędzie. W gminach należących do „Czystego Regionu” możliwy jest wybór dwóch stawek za odbiór odpadów: 12,50 zł za odpady segregowane i 20 zł za odpady niesegregowane. Zdecydowana większość mieszkańców wybrała niższą opłatę.

- Co jednak wielu osobom nie przeszkadza w tym, aby swoje odpady segregować w umiarkowanym zakresie lub nie robić tego wcale. To spory problem w Kędzierzynie-Koźlu. Koszt opłaty za odbiór odpadów segregowanych jest wypadkową kosztów, które Związek ponosi w związku z ich przetworzeniem. Jeśli otrzymujemy odpady nieposegregowane, koszty procesu są dla nas wyższe. Nieuchronnie więc tam, gdzie odpady nie są segregowane, a naliczana jest niższa opłata, będzie ona musiała znaleźć odzwierciedlenie w stanie faktycznym. Inaczej mówiąc, może zostać podniesiona – tłumaczy Krzysztof Ważny, przewodniczący „Czystego Regionu”.

W najbliższym czasie Związek zamierza uruchomić stałe kontrole tego, co ląduje w kubłach na śmieci mieszkańców Kędzierzyna-Koźla i pozostałych zrzeszonych w nim gmin. Jeśli stwierdzone zostanie wyraźne lekceważenie zasad segregacji, trzeba się liczyć z podniesieniem wysokości opłaty do 20 zł. W Kędzierzynie-Koźlu problem najbardziej widoczny jest na osiedlach dużych bloków administrowanych przez RSM Chemik i wspólnoty mieszkaniowe. Gdy śmieci wyrzucane są do wspólnych altan, odpowiedzialność za segregację się rozmywa. W efekcie najwięcej ląduje ich w pojemnikach na odpady zmieszane, a w kubłach na odpady suche i szkło można znaleźć wszystko naraz.

Tam, gdzie sytuacja jest najbardziej rażąca, „Czysty Region” nie wyklucza zbiorowego wprowadzenia wyższej opłaty. To nie wszystko. Wiosną ma ruszyć także system weryfikujący wywiązywanie się z deklaracji dotyczących odpadów składanych przez firmy.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Janka 19.01.2016 12:30
Mieszkańcy mojego bloku segregują odpady i nie biadolą. Biadolą niezorientowani, sfrustrowani hejterzy i komentatorzy z bożej łaski

xxx 18.01.2016 23:46
A ja proponuję mieszkańcom bloków po prostu zacząć segregować śmieci, zamiast biadolić. Albo niech zarządy wspólnot i spółdzielnie zadeklarują chęć płacenia wyższej stawki za śmieci niesegregowane.

ab 18.01.2016 16:27
A ja się obawiam, że rzeczywiście dopadnie nas zbiorowa odpowiedzialność. Przepisy są tak nieprecyzyjne, brak interpretacji, więcej wątpliwości niż pewników. Co urzędnik to opinia. I tak przyjdzie nam płacić za błędy systemu.

po po 16.01.2016 13:14
Ten cały czysty region to zwykła ściema. Chodziło o to żeby stworzyć kilka posadek dla chudomiętopodobnych. Swoi ludzie muszą przecież mieć dobre posady. A że z ich działalności nie wynika nic pożytecznego to już nikogo nie obchodzi.

jadwiga 15.01.2016 20:28
Czy dobrze rozumiem, że pracownicy Czystego Regionu bladym świtem wsiądą do śmieciarek i będę sprawdzać, z którego śmietnika są sortowane, a z którego nie? A w naszym śmietniku jest kilkanaście kubełków. Radzę zaopatrzyć się w dobre latarki, żeby prawidłowo odczytać czyje śmieci są sortowane, a czyje nie. Przed utworzeniem Czystego Regionu za odbiór śmieci niesortowanych płaciliśmy 10,50 zł miesięcznie. Przez ostatnie kilka lat płacimy 12,5 zł, a teraz straszą, że zapłacimy 20,00? Wniosek jest bardzo prosty - zlikwidować Czysty Region i wrócić do starych cen, w dodatku podobno mamy deflację, więc proponuję dla równego rachunku 10,00 zł miesięcznie. Czysty zysk zamiast Czystego Regionu!

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ