Zerwany kabel spadł na konia, zwierzę nie przeżyło. Strażacy usuwają skutki intensywnych opadów

Osobnik, który czuje wstręt do zwierząt bez wahania strzeli w łeb człowiekowi! U takich nie szukaj wsparcia i pomocy.

Niedawno dwa jeże były rozjechane na Skarbowej. Być może szukały jakiegokolwiek miejsca naturalnego. W kozielskim parku muszą uciekać przed traktorkami. Na ziemi tony kory bez trawy, to nie miejsce dla jeży, wiewiórek, ptaków.

Ty jesteś pewnie cofnięta w niedorozwoju. Od takich ludzi, co takie pierdy sądzą to pewnie i jeż jest pożyteczniejszy.

Hej kąkolo sie kąkole Hej porosło pole habrem Hej na skuśke poprzez pole Hej idziewa se ze śwagrem Powiadajo w łokolicy Mocne chłopy to nie słabe Taki to bez rękawicy Lewą ręką zgniecie żabe Chłop zywymu nie przepuści Chłop zywymu nie przepuści Jak sie zywe napatocy Nie pozyje se a juści Jak nom kiedyś napomkneli Ze som w stawie dwa piskorze Tośwa cały staw spuścili Chocioz wielki był jak morze Chłop zywymu nie.... Aha, aha Gdy sie kropnie pół siwuchy I z gospody wyjdzie w gali No to ni ma tu dziewuchy Której byśwa nie scypali Chłop zywymu nie przepuści Chłop zywymu nie przepuści Jak sie zywe napatocy Nie pozyje se a juści Wcora w klubie my wytłukli Śwagier szyby ja zaś wazon Śwagra nerwi, ja nie lubie Że tak muchy po nim łażą Chłop zywymu Łazi toto takie marne Ąz ze dziwno drodzy moi Ani tego włozyć w garnek Ani nie do sie wydoić Chłop zywymu nie przepuści Chłop zywymu nie przepuści Jsk sie zywe napatocy Nie pozyje se a juści Hej kąkolom sie kąkole Hej socyście rośnie trawa Gdy ze śwagrem tak bez pole No to zywe ni mo prawa Chłop zywymu Wkoło spokój wkoło cisa Gorąc na cztredzieści stopni Władek patrzoj leci mysa Ulzyj ze se weźze kopnij Chłop zywymu nie przepuści Chłop zywymu nie przepuści Jak sie zywe napatocy Nie pozyje se a juści Ma rację policja, że tak to nazywa. Gdybyś dostosował prędkość jazdy do warunków, nie musiał byś nikogo przepuszczać " na siłe". WSPÓŁCZYNNIK najeżdżania na samochody poprzedzające były wówczas znacznie mniejszy, a Ty nie miałbyś okazji powoływać się na jakąś wydumaną niezależna prasę. Niezależna prasa. Dobre sobie.

Antyjol jak moźna stwierdzić że jeż jest bardziej przydatny czy pożyteczny od człowieka. Jesteś mocno cofnięty w rozwoju??

Poczytaj w niezależnej prasie, jaki procentowo jest wspulczynnik najeżdżania na samochody które na siłę starają się przepuszczać wszystkich na każdym przejściu a bardzo się zdziwisz, tak wiem nasza policja nazywa to niedostosowanie prędkości i odstępu do panujących warunków a klaszczą tylko blacharze którzy mają roboty w brud.

Jeże są pod ochroną - w dodatku czynną. To niezwykle pożyteczne stworzenia - w przeciwieństwie to bezmyślnych i nieprzydatnych nikomu Jol.

Skombinuj sobie czołg. Może być zdobyczny. Wtedy nie będziesz musiał hamować z piskiem opon. Dodasz gazu i z rykiem silnika, czarnego dymu z rury, oraz klekotem gąsienic ( tych czołgowych), rozjedziesz wszystko na drodze co żywe. Chłop żywemu nie przepuści.

Tak jest!!! Najpierw święte krowy i rowerzyści na pasach, potem żaby a teraz zróbcie jeszcze przejścia dla jeży.a zamiast jeździć bezpiecznie będziemy z piskiem hamować przy każdym wyjeździe z miasta.

Brawo!! I to ma sens

A na co wy qlva pomysł macie w tym urzędzie? Ruszcie tymi mózgownicami czasem a nie czekacie aż każdy gotowe rozwiązania przyniesie. Tylko by kasę brali nie wiadomo za co.

Rzeczywiście szkoda tych zwierzątek ? Często widać na drogach te rozjechane jeże ? Czy znajdzie się jakiś sposób żeby to skutecznie ograniczyć? Może, chociaż na pewno będzie to raczej dosyć trudne ?

Niektórym to już całkiem na mózg siadło,tak to jest jak siedzi się w urzędzie 8 godzin,potem siedzi się w domu 8 godzin i śpi osiem godzin.Poza tym żadnych zainteresowań,hobby.Potem wymyśla się takie głupoty że trudno uwierzyć. Jak można się przejmować losem jeża?? Czy wyście powariowali??

Proponuję jeszcze znaki - Uwaga Chrabąszcz - Uwaga Ryjówka -Uwaga Jaszczurka -Uwaga Zaba To słuszna idea.Ja już prawie nie sypiam,śnią mi się rozpłaszczone zwierzątka.Do pracy nie mam iść siły,muszę na psychoanalizę się udać,albo silne leki brać bo dramat tych stworzonek odczuwam jak swój własny.