Wystarczyło kilka niewłaściwych słów, by przyjacielska wizyta zakrapiana alkoholem przerodziła się w bójkę, podczas której w ruch poszła siekiera. Takie sceny rozegrały się w jednym z mieszkań na terenie Starego Miasta.
Do zdarzenia doszło przy ulicy Limanowskiego. Podczas suto zakrapianej imprezy wywiązała się kłótnia pomiędzy dwoma mężczyznami. Wszystko działo się jeszcze w zeszłym roku – 19 grudnia.
- Około godziny 21.10 dyżurny policji został poinformowany, że w jednym z mieszkań na terenie miasta 56-letni mężczyzna zaatakował swojego o cztery lata młodszego kolegę siekierą. Na szczęście poszkodowany został uderzony w głowę obuchem – opowiada podkomisarz Magdalena Nakoneczna, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu.
Poszkodowany 52-latek miał szczęście. Uderzenia nie były na tyle mocne, by wyrządzić mu większą krzywdę. Gdyby napastnik uderzył go ostrzem, zadane przez niego ciosy mogłyby być śmiertelne.
Napastnik został zatrzymany niedługo po zajściu. Wyjaśnieniem okoliczności zdarzenia zajmują się policjanci. 56-latek usłyszał wstępnie zarzuty z artykułu 157 kodeksu karnego - naruszenie ciała.
Podczas zakrapianej imprezy chwycił za siekierę i zaatakował kompana od kieliszka
- 11.01.2016 19:15
Napisz komentarz
Komentarze