Zamknięcie ulic w związku z XII Biegiem Koziołków. Zmiana organizacji ruchu i kursowania autobusów

Realisto, nie Tobie odpowiedziałem. "Poszło", jak "poszło", ale to było do Krzysztofa. Napisał na początek: "Prawda jest taka że jak zwykle tragizujecie" i jego słowami mu odpowiedziałem. A jeśli chodzi o Twoje komentarze, to generalnie się z nimi zgadzam, są dość realistyczne.

Zgadzam się jak najbardziej z takim rozwiązaniem jeśli nie czujesz tekstu napisanego z ironią odnośnie pomysłów naszych włodarzy.

Prawda jest taka że jak zwykle nie rozumiesz komentarzy. Nikt nie neguje remontu nawierzchni. Istnieją natomiast obawy, że inwestor, jak to u niego jest w zwyczaju, wytnie drzewa. Może trzeba dolne konary odciąć, by koronę drzew podnieść i zamontować lampy nie nad drzewami a pod nimi. Teraz mamy taką technikę, że można wszystko dopasować do drzew a nie odwrotnie.

Tak jest. Kolejna ulica zostanie zamieniona na pas pustynny, a szkoda taka była ładna, Zielona.

Ulica 1 Maja wymaga pilnych zmian. Zapewne. Zacząć należy od wykonawcy dotychczasowych remontów. Zmienić należy również nadzorujących wykonywane prace. A przede wszystkim zmienić tych, którzy remonty nawierzchni odbierają i pilnują wszystkiego co jest związane z gwarancją na wykonane prace. Nie może być przecież tak jak dotychczas, że ta ulica jest w katastrofalnym stanie, krótko po wymianie nawierzchni.

Prawda jest taka że jak zwykle tragizujecie. A przycięcie drzew to nie tak wielki problem. Dziury są już od dawna i tylko się powiększają więc należy to naprawić szczególnie że niektórzy kierowcy zamiast skupić się na przejściu dla pieszych między żłobkiem i przedszkolem to skupiają uwagę na tym żeby nie zostawić zawieszenia na tej cudownej nawierzchni. Chodzi tu głównie o bezpieczeństwo.

Szanowne społeczeństwo dziękujcie za te dziury, za bujną roślinność... Jest to typowy efekt działań ówczesnej starościny i betonu zwanego radą. No bo niby Powiatowy Zarząd Dróg przynosił straty a teraz niby taniej.. I tak niby są teraz drogi po których trzeba jeździć. Tak to w Polsce jest że u steru władzy są politycy ale nie fachowcy. A wystarczyło W Powiatowym Zarządzie Dróg przeprowadzić wówczas audyt taki z prawdziwego zdarzenia, darmozjadów i nieudolne władze wymienić na fachowców, do tego dofinansować, a jednostka działała by po dziś dzień... No cóż teraz starostwo ma rękę w nocniku i dlatego jest jak jest.

Ulica Bema, Partyzantów i Damrota to drogi powiatowe i wymagają one remontu. Widać, że Powiat Kędzierzyńsko-Kozielski ma gdzieś swoje drogi w mieście. Panie Masełko mieszka pan w Kędzierzynie-Koźlu, a nie w Pawłowiczkach czy też Reńskiej Wsi.

No to drzewa maja życiowy problem. Jeśli likwidują drzewa nikomu i niczemu nieprzeszkadzające, to te, które podpadły pani Joannie na pewno padną łupem piły. Zasada jest taka: jeśli jakaś Joanna powie, że należy zasadzić drzewo, bo jest potrzebne, to drogówka powiatowa się zastanowi i ... nie zasadzi. Ale jeśli pani Joanna powie, że trzeba ściąć drzewo, to drogówka powiatowa wystąpi natychmiast o wycinkę.

Temat latarni zgłoście do wydziału dróg a nie temat drzew. Jeszcze wyższe te latarnie trzeba było postawić. Skróćcie je a nie zdrowe drzewa wyżynać znowu, bo ktoś sobie coś ubzdurał.

A my, tu, na łamach poruszaliśmy sprawę dziurawej 1 Maja od miesięcy. I nic się nie działo. Jedynie dziury stawały się większe. Aż tu pojawia tajemnicza pani Joanna i wszyscy zaczynają trząś portkami. I nawet Starostwo Powiatowe zareagowało niezwłocznie, jak piszą. A i wydział dróg obiecał się przyjrzeć, jak piszą. Z tego przyglądania się drzewom zapewne wyniknie stwierdzenie, że drzewa trzeba wyciąć, a nasadzić krzaczki. Krzaczki wiadomo, wysokie nie rosną i lampek w przyszłości nie zasłonią. Jak myślicie czytelnicy, nasadzą krzaczki czy nie nasadzą. Ja obstawiam że nasadzą Ciekawe kto to jest ta tajemnicza pani Janina?

Przy okazji, to może PO-wtórzę swój APEL do starostwa powiatowego.? Ludzkość miasteczka NIEmożliwości zwraca sie s gorąco prośbo do szlachetnych urzędników starostwa, aby przypadkiem nie remontować tego zaplecza szpitala w Kędzierzynie! Placu z tyłu szpitala i dróg dojazdowych. ? Tam jest WYJĄTKOWO piękny burdel drogowy z pięknymi dziurami (że mózg się lasuje ), na których niejeden samochód urwał zawieszenie.? Również mieszczący się tam Zespół Ratownictwa Medycznego ma dzięki temu wspaniałe warunki do uprawiania jazdy ekstremalnej.? To cudowne dziurawe zaplecze szpitala w Kędzierzynie ma być PO-dobno wpisane do Księgi Rekordów Guinnessa. Jako wzór dbałości PełO o zaplecza szpitalne w Unii Europejskiej i jako specjalne miejsce do uprawiania sportów ekstremalnych? Ewentualnie można wyrżnąć tam wszystkie te obrzydliwe drzewa w przyszpitalnym parku i nie tylko ? Wyrżnąć - aż hen PO horyzont.? I oczywiście te miejsca ZABETONOWAĆ metr w głąb - nie ruszając tych CUDOWNIE dziurawych jezdni i placu z tyłu szpitala ?

No niech w końcu zrobią bynajmniej luksusowy Mercedes będzie mógł spokojnie wjechać

I pewnie znowu wygra nasza rodzima firma kogucik która " zrobi" super nawierzchnie. A po 2 latach będą podobne dziury jak teraz i zlecenie na remoncie pójdzie znowu do tej firmy. Z drogą do blachowni jest podobnie. robiona była 2-3 lata temu i już wycinają drogę w kawałkach,bo pęka i w niektórych miejscach się zapada Za to powinna być prokuratura i zerwanie całej nawierzchni i zrobienie jej na koszt firmy. Może wtedy koguciki postarały się bardziej.

To już po pięknych drzewach na ul. 1-go Maja. "Dziękujemy" pani Joanno.