Siatkarskie emocje wracają do hali Azoty. Po imponującej wygranej Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle z Aluron CMC Watą Zawiercie wyrównaliśmy stan rywalizacji półfinałowej. Decydujący mecz, którego stawką będzie awans do finału rozegramy na własnym terenie.
Zmagania półfinałów play-off PlusLigi dostarczyły nam sporo emocji. Po falstarcie w pierwszym meczu podopieczni Gheorghe Cretu musieli walczyć o przedłużenie losów rywalizacji i powrót na trzeci mecz do Kędzierzyna-Koźla. Kędzierzynianie po raz kolejny udowodnili, że gra pod presją nie stanowi dla nich problemu. Drugi z półfinałów, rozgrywany w Zawierciu, to popis gry do której nasz zespół przyzwyczaił swoich fanów. Kędzierzynom w tym spotkaniu wychodziło praktycznie wszystko, nasz zespół zdominował zawiercian we wszystkich elementach siatkarskiego rzemiosła. Uwagę zwracała przede wszystkim przewaga Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle w ataku, przy średniej 64% efektywności naszego zespołu siatkarze z Zawiercia mogli się pochwalić średnią skutecznością na poziomie 51%. Dodatkowo w odpowiedzi na 11 punktowych bloków ZAKSY ekipa trenera Kolakovicia miała cztery punkty. Atutów w grze naszego zespołu było więcej, uwagę zwraca między innymi imponująca skuteczność naszych środkowych (David Smith i Norbert Huber zakończyli mecz ze skutecznością na poziomie 80%).
O ile w pierwszym meczu półfinałowym to zespół z Zawiercia narzucał tempo gry tym razem sytuację kontrolowali podopieczni Gheorghe Cretu. Zawiercianie nie byli w stanie znaleźć sposobu na znakomicie dysponowanych siatkarzy ZAKSY, przegrywając 0:3. Takimi rezultatami kończyły się również mecze fazy zasadniczej, w których Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle mierzyła się z Aluron CMC Wartą Zawiercie, w regularnej części rozgrywek dwukrotnie lepsi byli kędzierzynianie. Mimo że dotychczasowy bilans zdecydowanie przemawia na korzyść finalisty tegorocznej Ligi Mistrzów zmagania play-off rządzą się swoimi prawami, i tak w decydującym trzecim meczu możemy spodziewać się walki i emocji.
Jak zgodnie przyznają nasi zawodnicy możemy oczekiwać zaciętego, wyrównanego meczu. – Na pewno możemy się spodziewać ciężkiego spotkania, myślę, że ten mecz w 100% rozegra się w głowach. Zagraliśmy z tą drużyną już cztery spotkania i doskonale wiemy, jak oni grają, jak atakują, czego możemy się po nich spodziewać. Gramy u siebie, możemy liczyć na doping naszych kibiców, my ze swojej strony na pewno zrobimy wszystko, żeby awansować do finału – przyznał Łukasz Kaczmarek.
W korzystny rezultat sobotniego spotkania wierzy Norbert Huber.– Na pewno będziemy dobrze przygotowani, będziemy bić się o każdy punkt i nie widzimy innego scenariusza niż nasze zwycięstwo. Wiadomo siatkówka to tylko sport, więc może być różnie. Jesteśmy dobrą drużyną, zbudowaną z mocnych filarów i jesteśmy przygotowani na tego typu spotkania – dodał środkowy Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.
Decydujący mecz półfinałowy fazy play-off PlusLigi rozegramy w sobotę, 30 kwietnia. Początek spotkania o godz. 14:45, transmisję z meczu przeprowadzi telewizja Polsat Sport. Dostępne są jeszcze bilety na mecz Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle z Aluron CMC Warta Zawiercie, wejściówki można kupić na stronie kupbilet.pl
Źródło: Zaksa.pl
Napisz komentarz
Komentarze