Cztery drużyny harcerskie odłączają się od Związku Harcerstwa Polskiego. Co doprowadziło do rozłamu?

1 Gromada Zuchowa "Leśne Elfy", 80. Drużyna Harcerska "Cyklon", 17. Męska Drużyna Starszoharcerska "Północ", 35. Drużyna Wędrownicza "Trawers" odłączają się od Hufca ZHP Kędzierzyn-Koźle. Jednym z przyczyn jest trwający od lat konflikt.

Próby odłączenia się drużyn harcerskich ze Związku Harcerstwa Polskiego były już wcześniej, jednak dotychczas nie udało się tego ostatecznie zrealizować. Tym razem młodzi ludzie z drużyn 1. Gromada Zuchowa "Leśne Elfy", 80. Drużyna Harcerska "Cyklon", 17. Męska Drużyna Starszoharcerska "Północ", 35. Drużyna Wędrownicza "Trawers" nie zawahali się i odeszli, tworząc własną organizację.

- Postanowiliśmy z czterema drużynami odłączyć się od Związku Harcerstwa Polskiego. Powodów jest sporo, brak wizji wspólnej przyszłości, brak wspólnej pasji, do tego wieloletnie spory. Zależało nam, aby mieć większą przestrzeń do działania, którą teraz mieliśmy bardzo ograniczoną. Często odnosiliśmy wrażenie, że wychodzenie przed szereg z działaniami było bardzo niepożądane, do tego konflikty na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat - mówi Jakub Gomuła, koordynator stowarzyszenia Harcerska Organizacja "Wawelberg".

Jak podkreśla Jakub Gomuła, jednym z powodów odejścia były składki, które wcześniej szły na potrzeby struktury, a teraz będą wydawane na realizacje zadań nowej organizacji.

- Jesteśmy teraz do sierpnia pod protektoratem Harcerskiej Organizacji Wychowawczo-Patriotycznej "Cichociemni", oni nam pomogą funkcjonować w nowy sposób, pozyskiwać wsparcie, nauczyć się współpracować z miastem i tak dalej. Ogólnie dążymy, jeśli chodzi o formalizowanie prawne, do utworzenia własnej organizacji czyli Harcerskiej Organizacji "Wawelberg". To była pierwsza jednostka wojsk specjalnych w powojennej Polsce działająca w Powstaniach Śląskich. Chcemy promować ogólnie wiedzę na temat Śląska i jego historii - dodaje Jakub.