Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 17:07
Reklama
Reklama
Reklama

Strażacy z Kędzierzyna-Koźla ćwiczyli nurkowanie pod lodem. ZDJĘCIA. WIDEO

Załamujący się lód to zimą częsta przyczyna wypadków. Niestety, mimo ostrzeżeń, wiele osób nadal wchodzi na zmrożone akweny. To zawsze ryzyko, nawet przy dużym mrozie. Dlatego strażacy muszą być przygotowani na prowadzenie akcji ratunkowych pod lodem. W środę ćwiczyli nurkowanie podlodowe w jeziorze w Korzonku.

W ćwiczeniach uczestniczyła Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego  KP PSP Kędzierzyn-Koźle.

https://www.youtube.com/watch?v=f5VT8T6aG1k&feature=youtu.be

Strażacy wchodzili pod lód w kombinezonach ,,suchych" przez przygotowany wcześniej przerębel. Nurkowie asekurowani byli przez ratowników znajdujących się na powierzchni lodu za pomocą linek.

- Ćwiczenia miały na celu przygotowanie ratowników do nurkowania pod lodem przy niskich temperaturach i doskonaleniu ratowania osób w przypadku załamania się lodu i wpadnięcia do wody – tłumaczą strażacy oraz przestrzegają:

- Żadnego lodu nie można być pewnym, a w szczególności  pierwszego. Jest on przejrzysty i bardzo twardy, nawet gdy jest gruby tylko na pięć centymetrów. Kiedy się po nim chodzi, pęka z metalicznym dźwiękiem, a powstałe przy tym rysy rozchodzą się błyskawicznie na kilka, kilkanaście metrów. Później lód robi się coraz grubszy, często pokrywa go śnieg. To czas, kiedy możemy natrafić na tak zwane oparzeliny. Zdarzają się w trudnych do przewidzenia miejscach. Powstają tam, gdzie  z dna wybijają źródła lub gdzie obumiera podwodna roślinność (proces gnilny wyzwala ciepło). Oparzeliny mogą pojawić się przy brzegu i na środku jeziora. Pamiętajmy również, iż wraz z ociepleniem  lód staje się najbardziej nieprzewidywalny. Chociaż jest gruby, nawet półmetrowy, potrafi zapaść się pod idącą osobą.

Powiązane galerie zdjęć:

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ