Ulica Nowowiejska od lat wymaga prac remontowych. Mieszkańcy osiedla Lenartowice walczą o to od lat, niestety wciąż bezskuteczne. Wczoraj ktoś postanowił sam załatać dziury w drodze. Niestety, to była niedźwiedzia przysługa, bo stworzył jeszcze większe zagrożenie.
Ogromne dziury w drodze na ulicy Nowowiejskiej w Lenartowicach są zmorą każdego, kto choć raz miał okazję nią przejeżdżać. Dla mieszkańców osiedla codzienny slalom między wyrwami był prawdziwym utrapieniem.
Wczoraj ktoś nie wytrzymał i postanowił sam uzupełnić ubytki w drodze. Do dziur nasypał starych cegieł, odpadów budowlanych i śmieci. Nikt nie wie, kim jest samozwańczy drogowiec, ale bez wątpienie naraził użytkowników ruchu na jeszcze większe zagrożenie.
- Ktoś pozbywał się gruzu i śmieci. Tam wciśnięte jest wszystko, nawet rękawiczki, zniszczony cyrkiel i różne inne rzeczy. To jest bardzo nieodpowiedzialne, wręcz karygodne. Porzucenie czegoś takiego na drodze to stworzenie niebezpieczeństwa dla użytkowników. Przecież to mogło doprowadzić do tragedii - mówi Miłosz Broś-Załęski, mieszkaniec Lenartowic.
Droga należy do powiatu, który we wtorek miał w planach rozpoczęcie prac remontowych.
- Dziś zaczął się remont tej drogi zlecony przez powiat. Prace obejmujące remont cząstkowy nawierzchni i potrwają kilka dni. Wszystkie odpady będą musiały być z tych dziur usunięte - mówi Adam Lecibil, rzecznik prasowy starostwa powiatowego.
Reklama
Ktoś załatał dziury w drodze odpadami budowlanymi. Nieodpowiedzialne zachowanie mogło doprowadzić do wypadku
- 13.04.2022 07:41
Napisz komentarz
Komentarze