Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 14 października 2024 16:19
Reklama
Reklama

Cynk w diecie — ważny mikroelement

Cynk w diecie — ważny mikroelement
Każdy z nas chce być zdrowy, dlatego dobrze bilansujemy diety o wszystkie potrzebne makroelementy. Jednak często zapominamy, że uzupełniane mikroelementów jest równie ważne. Składnikiem, który powinien być obecny w naszym jadłospisie, jest cynk, którego dzienna porcja powinna wynosić 5 mg. Przez złą dietę możemy spowodować jego niedobór. Czym on jednak grozi? Gdzie znajdziemy cynk? I w końcu jakie ma właściwości? Zapoznaj się z tym artykułem, a otrzymasz odpowiedzi na te pytania.

Cynk i jego właściwości


Cynk jest składnikiem aż 200 różnych enzymów, dlatego jeśli jego niedobór występuje w organizmie, wiele procesów nie może nastąpić. Cynk ma wiele różnych właściwości, takich jak:

  • ma pozytywny wpływ na stan skóry, włosów i paznokci;

  • pomaga leczyć trądzik i owrzodzenia, ponieważ reguluje on stężenie witaminy A;

  • pomaga przy gojeniu się ran;

  • wpływa korzystnie na kości oraz jest pomocny podczas leczenia reumatyzmu;

  • ma również wpływ na prawidłowe wydzielanie insuliny, ponieważ ten mikroelement reguluje pracę między innymi trzustki;

  • zapobiega żylakom i pomaga w ustabilizowaniu ciśnienia;

  • korzystnie wpływa również na układ immunologiczny.


Jakie są źródła cynku?


Cynk w jedzeniu jest powszechnie obecny, mimo że tak często go nie dostrzegamy. Dobrymi źródłami cynku są:

  • dzikie ostrygi, które zawierają aż 60-90 mg tego pierwiastka w 100 g produktu;

  • zarodki pszenne;

  • sezam biały i sezam czarny;

  • pestki dyni;

  • żółtko;

  • wątroba;

  • kakao;

  • olej lniany;

  • słonecznik;


Kwas cytrynowy i spożywanie białka zwierzęcego korzystnie wpływają na wchłanianie cynku w jelicie cienkim. Jeśli nasza dieta uboga jest w te produkty, warto również korzystać z suplementów diety, których dzisiaj na rynku jest spora ilość. Zaś gdy nie mamy pewności, czy nasza dieta jest bogata w cynk, warto udać się po poradę do dietetyka, która pomoże w ustaleniu odpowiedniego jadłospisu.

Jakie są skutki nadmiaru i niedoboru cynku?


Przedawkowanie cynku jest bardzo trudne. Jego wchłanianie kontrolują hormony, które zmienia się w zależności od jego ilość — czy jest zbyt duża lub zbyt mała. Przedawkować możemy go jedynie, spożywając zbyt duże liczby suplementów diety, które są w niego bogate. Objawy nadmiaru tego mikroelementu są typowymi dla zatrucia, to znaczy występują wymioty i nudności, bóle brzucha oraz biegunki.

Sytuacja wygląda inaczej jeśli chodzi o niedobór cynku. Prowadzić do tego może zła dieta, a jej skutkami są:

  • liczba przeciwciał zmniejsza się, co skutkuje spadkiem odporności; dzieje się tak, ponieważ cynk wspomaga działanie układu immunologicznego;

  • za częstym zapadaniem na infekcje idzie ciągłe uczucie zmęczenia i zaburzenia koncentracji;

  • widocznym na pierwszy rzut oka skutkiem niedoboru tego pierwiastka jest widoczne pogorszenie stanu paznokci, skóry i włosów; czasami występuje też trądzik, zajady, zmiany łuszczycopodobne oraz owrzodzenia;

  • u kobiet skłonnych do rozstępów, pojawić się mogą nowe linie;

  • skaleczenia goją się dłużej, nawet te drobne;

  • długotrwały niedobór cynku prowadzi do przedwczesnego starzenia;

  • pogarszają się zmysły; występuje suchość w ustach, smak oraz węch się pogarszają, co skutkuje zmniejszeniem lub utratą apetytu;

  • może również wywołać kurzą ślepotę;

  • anemia to też skutek niedoboru cynku w organizmie.


Dlatego ważne jest, aby dieta każdego była bogata w mikroelement, którym jest cynk. Odpowiednie zbilansowanie codziennych posiłków sprawi, że będziemy pełni energii, ale przede wszystkim będziemy zdrowi, a nasz organizm będzie prawidłowo funkcjonować. Warto również wykonywać regularnie badania, dzięki którym zapobiegniemy chorobą i możemy kontrolować swój stan zdrowia.

Materiał partnera

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Jo Jo 21.04.2022 19:28
To prawdziwy BOHATER ? "Fruwały krzesła, stoły, a nawet hulajnoga. Zadyma w pubie z udziałem byłego policjanta." DUMA ROZPIERA. TAKICH JEST BEZ LIKU ? https://kk24.pl/fruwaly-krzesla-stoly-a-nawet-hulajnoga-zadyma-w-pubie-z-udzialem-bylego-policjanta/

Goran 21.04.2022 10:10
Policjanci z K-K wykazują się nadzwyczaj empatyczną postawą wobec bezdomnych pijaków koczujących przy sklepach na Wojska Polskiego. Żule mają tam swoje wymoszczone gniazdka w których śpią smacznie,w dzień chleją i zaczepiają przechodniów,krzyczą i śmierdzą. Bezradność Policji budzi politowanie dla tej formacji,przez dwa lata nie dają sobie rady z dwoma,trzema lumpami.Zenada.

Jerzy 21.04.2022 09:41
O właśnie Podzielam te słowa.

Rychu, taki lepszy Ryszard 21.04.2022 08:43
Jeśli tak bardzo potrzebują uznania, niech częściej odwiedzają przedszkola. Żłobki nie by bombelków nie straszyć...

Realista 21.04.2022 08:26
A ja mianuje cały garnizon k-Koźla, bada leni i obiboków pochowanych w krzakach i łapiących kierowców, odpoczywających w ustronnych miejscach lub pod fastfood ami. Do dziś nie wiem kto jest moim dzielnicowym ani nie dowiedziałem się nic o karach dla policyjnych przestępców.

Jo 21.04.2022 07:34
Precz z kapusiami

Adam 21.04.2022 05:34
Bo mu żona fala albo kochanka i był ok ...spokojnie drugim razem będzie miał zły dzień to ci wdupi 500zl

Rob 20.04.2022 23:30
Nie znam z tego miasta ani jednego policjanta w służbie czynnej, który by zrobił coś dobrego, chyba że inni znają, znam kilku 45 letnich emerytów - Boże ty widzisz i nie grzmisz

Siekanka 20.04.2022 20:57
Jak wiadomo policjantem jest się całe życie, bo to powołanie, to ja zgłaszam tego pana co ostatnio o nim głośno, bo rzucał krzesłami. On mi pomógł zrozumieć, że picie odmóżdża. Już nie piję.

efghjr 20.04.2022 18:59
Skoro taki zawód sobie wybrali, dostają za to pieniądze, mają liczne przywileje to po co jeszcze takie szopki? Pracę policjantów szanuję i doceniam, ale bez przesady w końcu to jego robota. Jakoś nie widzę konkursu dla kominiarza który ryzykując życie wyczyścił komin itd

paczpan 20.04.2022 17:03
Tydzień temu jechałem w terenie zabudowanym w K-K 62 km/godz. Nawet sobie sprawy nie zdawałem, że mam taką 'zawrotną' prędkość, bo sekundy wcześniej było to poniżej 60. Zatrzymuje mnie lizak. Podchodzi młody człowiek, przedstawia się sierżant ........ - Panie kierowco, jechał Pan 62km/godz.(pokazuje na 'suszarce'), poproszę prawo jazdy i ubezpieczenie. No, to 200-300 zł w plecy - myślę sobie. ostatni raz płaciłem w marcu 2020. Wraca po kilku minutach, oddaje mi dokumenty. - Tym razem będzie to pouczenie, proszę trochę zwolnić, spokojnej jazdy. -Spokojnej służby, do widzenia odpowiedziałem. Paczpan, w Policji też są ludzie, z czego się cieszę.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ