Było czysto i ładnie. Komuś to jednak przeszkadzało. Jakiś czas temu na jednej ze ścian budynku przy ulicy Traugutta pojawiło się szpetne graffiti. Bohomazy powstały pod osłoną nocy, ale również pod czujnym okiem kamery.
Na podstawie nagrań z kilku urządzeń prowadzone są już czynności wyjaśniające. Szkoda, że świadkowie, którzy widzieli wandala w akcji, nie zdecydowali się zareagować i powiadomić straży miejskiej lub policji.
Reklama
Wandal z puszką farby postanowił "udekorować" miasto. Zapomniał, że mamy całkiem dobry monitoring
- 19.03.2022 19:59
Napisz komentarz
Komentarze