Przed budynkiem głównym Grupy Azoty ZAK S.A odbyło się uroczyste przekazanie paczek zebranych przez pracowników Grupy Azoty ZAK S.A. w ramach akcji „Jeden naród ponad granicami", organizowanej przez Stowarzyszenie Patriotyczny Kędzierzyn-Koźle. Akcja ma na celu wsparcie Polaków mieszkających na Kresach.
To już dziewiąta edycja akcji pomocowej dla Polaków zamieszkałych poza granicami naszego kraju. Organizatorem inicjatywy „Jeden naród ponad granicami" jest Stowarzyszenie Patriotyczny Kędzierzyn-Koźle. W akcję zaangażowało się wielu pracowników Grupy Azoty ZAK S.A., którzy zebrali paczki z różnych jednostek organizacyjnych.
Dzisiaj uroczyście przekazano paczki przed budynkiem dyrekcji Grupy Azoty ZAK S.A
- Nasi pracownicy nie po raz pierwszy pokazali jak wielkie mają serca. To kolejna piękna akcja, w którą się zaangażowali. Pomagają w rożnych inicjatywach, różnym osobom i różnym instytucjom. Nie ograniczyliśmy naszego wsparcia czasowo, wciąż zbieramy dary i akcja nadal trwa. Niebawem będziemy informować o dalszych etapach naszego zaangażowania - mówi Paweł Stańczyk – prezes zarządu Grupy Azoty ZAK S.A.
- Dzisiaj podsumowujemy akcję zorganizowaną przez Stowarzyszenie Patriotyczny Kędzierzyn-Koźle, chcemy pogratulować organizatorom pomysłu, bo to ich kolejna wspaniała inicjatywa. Chciałbym podziękować naszym pracownikom, że tak się zaangażowali. Ta wyjątkowa pomoc, która za chwilę będzie dostarczona do Polaków, pokazuje, że jesteśmy jednym narodem. Wspieramy się nie tylko w kraju, ale i poza granicami. Te paczki zostały tak zestawione, by odpowiadały na zdiagnozowane potrzeby. Deklaruję również, że nasza spółka będzie dalej się angażować, lokalnie i regionalnie, i wspierać takie inicjatywy - dodaje Paweł Stańczyk.
Już po raz dziewiąty Stowarzyszenie Patriotyczny Kędzierzyn-Koźle organizuje w naszym mieście taką akcję. Od samego początku Grupa Azoty wspiera inicjatywę pomocową stowarzyszenia, za co podziękował jego prezes Krzysztof Tyliszczak.
- Jest to prawdziwy rekord, jeśli chodzi o liczbę zebranych paczek. Część pracowników indywidualnie przekazywała nam paczki, przelewała pieniądze, więc paczek jest więcej niż 72 tutaj zebrane. Wielu ludzi pracujących w zakładach azotowych zbierało dary w swoich miejscowościach, w szkołach, to jest cały szereg zebranych rzeczy. Włączył się w akcję cały powiat, nabrało to naprawdę dużego rozmachu. Prowadzimy też inicjatywę pomocową dla uchodźców, dwa samochody dostawcze już zawieźliśmy na granicę, a kolejne dwa są szykowane na teren Ukrainy. Sama pomoc Grupy Azoty nie kończy się tylko na akcji paczkowej, spółka zawsze nas wspiera, za co jesteśmy bardzo wdzięczni - mówił Krzysztof Tyliszczak.
Po co niektórym maski na tych brodach czy w zębach? Podbródek chronią czy possaać sobie chcą trochę materiału, bo kulfon i tak mają na wierzchu. Reszta to w ogóle zapomniala o dystansie i machach.
KK24
Napisz komentarz
Komentarze