Siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle kontynuują dobrą serię w spotkaniach PlusLigi. Tym razem podopieczni Sebastiana Świderskiego w błyskawicznym tempie rozprawili się z ekipą Effectora Kielce.
Po kilku tygodniach fatalnych występów, drużyna z Kędzierzyna-Koźla coraz lepiej prezentuje się na parkietach PlusLigi. W sobotę nasz zespół bez większych problemów rozprawił się z Effectorem Kielce. Do końca rundy zasadniczej pozostały już tylko dwa spotkania. Kędzierzynianie mają jeszcze teoretyczną szansę na zajęcie szóstego miejsca w tabeli, która pozwoli im uniknąć spotkania się w pierwszej rundzie play-off z drużynami z Bełchatowa lub Rzeszowa. Aby tak się stało, ZAKSA musi wygrać za trzy punkty w piątkowym meczu z Transferem Bydgoszcz, jak i w spotkaniu z BBTS-em Bielsko Biała i liczyć na to, że w ostatnim spotkaniu sezonu Czarni Radom ograją za trzy punkty bydgoszczan.
Już na starcie spotkania ZAKSA za sprawą dobrych zagrywek zdołała sobie wywalczyć przewagę na kielczanami. Rywale za sprawą dwóch asów serwisowych zdołali doprowadzić do remisu 7:7, ale to było wszystko na co było stać gości w pierwszej odsłonie. Świetna gra kędzierzynian sprawiła, że odskoczyli oni od przeciwnika na siedem oczek (17:10). W końcówce nasi siatkarze powiększyli jeszcze przewagę, a seta zakończył punktowy blok Łukasza Wiśniewskiego (25:15).
Łatwo wygrany set najwyraźniej uśpił naszych siatkarzy, którzy niemrawo weszli w drugą odsłonę. Gospodarze mieli problemy z przyjęciem, co skrzętnie wykorzystali rywale z Kielc. Goście prowadzili już trzema punktami (9:12), ale ZAKSA w porę zdołała się ocknąć. Kędzierzynianie poprawili grę w ataku i zaczęli zdecydowanie lepiej bronić, co szybko pozwoliło na zniwelowanie strat, a następnie objęcie prowadzenia. Po serii mocnych zagrywek Loha nasz zespół wypracował sobie przewagę, której nie oddał aż do końca seta wygrywając 25:20.
W trzeciej partii wyrównana walka trwała tylko do połowy seta. Wtedy to nasi siatkarze wrzucili wyższy bieg i wypracowali sobie kilkupunktowe prowadzenie, które spokojnie dowieźli do końca meczu. ZAKSA zwyciężyła do 21, notując tym samym trzecie ligowe zwycięstwo z rzędu. MVP spotkania został wybrany Dick Kooy.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Effector Kielce 3:0 (25:15, 25:20, 25:21)
ZAKSA: Nimir Abdel-Aziz, Lucas Loh, Krzysztof Rejno, Dominik Witczak, Dick Kooy, Łukasz Wiśniewski, Paweł Zatorski (libero) oraz Krzysztof Zapłacki, Wojciech Kaźmierczak.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze