Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 17 maja 2024 04:34
Reklama
Reklama

Pierwsza porażka ZAKSY w sezonie! Kędzierzynianie niespodziewanie ulegli Czarnym Radom. ZDJĘCIA

Pierwsza porażka ZAKSY w sezonie! Kędzierzynianie niespodziewanie ulegli Czarnym Radom. ZDJĘCIA
Miał być siatkarski spacerek i łatwe zwycięstwo, niespodziewanie Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle doznała pierwszej porażki w sezonie ligowym.

Opromienieni zdobyciem Pucharu Polski siatkarze ZAKSY mierzyli się dziś we własnej hali z jedną z najsłabszych w tym sezonie drużyn PlusLigi. Początek meczu z Cerradem Eneą Czarnymi Radom nie zwiastował niespodzianki. Grający w mocno eksperymentalnym składzie kędzierzynianie gładko uporali się z rywalami do 18, będąc zespołem wyraźnie lepszym.

W drugiej odsłonie nasz zespół prowadził już 12:7 i wydawało się, że goście nie będą mieli szans na nawiązanie walki. Tak się jednak nie stało. ZAKSA seryjnie marnowała piłki w ataku i radomianie odrobili straty. Wobec słabej gry zespołu, trener Cretu zdecydował się posłać na parkiet Janusza i Klutha, ale to również nie pomogło. Czarni zwyciężyli do 22, ale był to dopiero początek sensacji.

Trzecia partia rozpoczęła się po myśli gości, którzy wyszli na kilkupunktowe prowadzenie. Gospodarze odrobili straty i przy stanie 19:19 wydawało się, że zdołają odwrócić losy tej części meczu. Końcówka seta należała jednak do gości, którzy wygrali do 23 i mogli być pewni, że nie wyjadą z hali Azoty bez punktu.

Podopieczni Jakuba Bednaruka ani jednak myśleli poprzestawać na jednym punkcie i kontynuowali dobrą grę w czwartej partii. Zespół ZAKSY w niczym nie przypominał dziś drużyny, która w miniony weekend w pięknym stylu sięgnęła po Puchar Polski. Kędzierzynianie zawodzili w ataku, co napędzało tylko graczy Czarnych. Radomianie wygrali czwartego seta, co oznaczało pierwszą porażkę ZAKSY w sezonie ligowym.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Cerrad Enea Czarni Radom 1:3 (25:18, 22:25, 23:25, 19:25).


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ