Podzielona na kilka etapów inwestycja rozpoczęła się sześć lat temu, ale jak do tej pory udało się wyremontować zaledwie dwa fragmenty drogi. Trzecim w kolejności odcinkiem do remontu jest ponad dwukilometrowy fragment w Ortowicach. Po tym, jak zadanie zostało przeniesione z 2021 na bieżący rok, pojawiły się kolejne komplikacje. Zarządca właśnie unieważnił przetarg z uwagi na zbyt wysokie oferty złożone w postępowaniu.
Przebudowa wojewódzkiej 408 łączącej Kędzierzyn-Koźle z Gliwicami rozpoczęła się już sześć lat temu. Gdyby deklaracje składane przez władze województwa oraz zarządcę drogi zostały zrealizowane, dziś gotowe byłoby już pięć odcinków trasy. Tak się jednak nie stało, a do początku 2022 roku udało się zrealizować zaledwie dwa etapy: odcinek w Starym Koźlu (ukończony w 2017 roku) i trasę z Bierawy do Korzonka (2019 rok).
Trzecim przewidzianym do przebudowy odcinkiem jest ponad dwukilometrowy fragment drogi w Ortowicach. Mimo wcześniejszych zapowiedzi, nie udało się rozpocząć inwestycji w 2021 roku i zadanie zostało przeniesione na bieżący rok. Przetarg został rozstrzygnięty kilka dni temu. Niestety, po raz kolejny inwestycja się opóźni.
W postępowaniu swoje oferty złożyły cztery podmioty. Najtańsza była propozycja firmy Remost z Olesna, która swoje prace wyceniła na 9,54 miliona złotych. Na drugim biegunie znalazła się oferta firmy Transkom opiewająca na kwotę blisko 12 milionów złotych. Zarząd Dróg Wojewódzkich zamierzał przeznaczyć na zadanie 9,23 miliona złotych. Różnica między zakładanym wydatkiem a najniższą złożoną ofertą wyniosła więc nieco ponad 300 tysięcy złotych. W tej sytuacji zarządca zdecydował o unieważnieniu postępowania, które najpewniej w najbliższych tygodniach zostanie powtórzone.
Reklama
Kolejne opóźnienie w remoncie wojewódzkiej 408. Zarządca unieważnił przetarg
- KK24
- 21.02.2022 17:20
Data dodania:
21.02.2022 17:20
Napisz komentarz
Komentarze