Miał w organizmie prawie dwa promile alkoholu i wybrał się na świąteczną przejażdżkę. Na szczęście w porę przerwaną dzięki zdecydowanej reakcji jednego z mieszkańców.
Sytuacja miała miejsce pierwszego dnia Świąt Bożego Narodzenia około godz. 3.30 w nocy. Pod jeden z lokali w Kędzierzynie-Koźlu podjechał samochód marki Audi. Wyszedł z niego wyraźnie pijany kierowca, który niebawem postanowił z powrotem wsiąść za kierownicę. Wtedy zareagował mężczyzna, który przyglądał się całej sytuacji.
- Zabierając kluczyki, uniemożliwił mu jazdę, o czym powiadomił policjantów. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce sprawdzili trzeźwość kierowcy. Badanie wykazało, że miał on prawie 2 promile alkoholu w organizmie – relacjonuje podkomisarz Magdalena Nakoneczna z kędzierzyńsko-kozielskiej policji.
Od czwartku do niedzieli na drogach naszego powiatu policjanci odnotowali jedną kolizję. Mundurowi zatrzymali 3 dowody rejestracyjne, a także sprawdzili stan trzeźwości ponad 400 kierowców. Troje z nich zdecydowało się usiąść za kierownicą po alkoholu.
Wśród nich była kobieta, która nietrzeźwa zdecydowała się na jazdę motorowerem wraz z 5-letnim dzieckiem. Policjanci zatrzymali ją w Bierawie. Ich uwagę zwróciło niesprawne tylne światło w pojeździe. Podczas kontroli funkcjonariusze wyczuli od kobiety woń alkoholu. 32-latka miała w organizmie ponad 0,5 promila alkoholu.
Reklama
Zabrał kluczyki zataczającemu się mężczyźnie, który próbował odjechać samochodem
- 28.12.2015 13:46
Napisz komentarz
Komentarze